niedziela, 18 stycznia 2015

Niedziela dla włosów (2): olej lniany, mleczko jedwabne i balsam Agafii


Ostatnio przeglądałam swoje półprodukty sprawdzając, jakie są ich daty ważności, i postanowiłam więcej korzystać z tych, które najszybciej mogą się przeterminować. Z tego względu dziś w ruch poszło (przyznaję, zapomniane przeze mnie już od dawna) mleczko jedwabne.

Początkowo rozczesałam włosy szczotką z włosia dzika i wtarłam w skórę głowy domowy macerat imbirowy z dodatkiem olejku rozmarynowego, który nie tylko sprawił, że mieszanka ładnie pachniała, ale też stymuluje krążenie, pobudza cebulki włosowe, zapobiega wypadaniu włosów i łupieżowi.

Na długości włosów rozprowadziłam olej lniany z dodatkiem mleczka jedwabnego, które dzięki temu, że zawiera zarówno proteiny, jak i emolienty oraz humektanty, nawilża, nadaje miękkość i gładkość, zapobiega elektryzowaniu i ułatwia rozczesywanie włosów.

Skład mleczka jedwabnego to (na kolorowo zaznaczyłam proteiny, humektanty i emolienty): Aqua (woda), Hydrolyzed Silk (proteiny jedwabiu), Helianthus Annuus Seed Oil (olej słonecznikowy), Butylene Glycol (nawilżacz), Glyceryl Stearate (monostearynian gliceryny, czyli emolient), PEG-60 Hydrogenated Castrol Oil (uwodorniony olej rycynowy oksyetylenowany 60 molami tlenku etylenu, czyli emolient).

Na końcu założyłam czepek i turban termalny HairSpa, który jest teraz jednym z moich ulubionych akcesoriów do włosów.

Po dwóch godzinach (całe szczęście, że moje włosy lubią krótkie olejowanie, nie wiem skąd miałabym czas na dłuższe!) opłukałam włosy ciepłą wodą, która otworzyła łuski i spłukała nadmiar oleju. Na 20 minut nałożyłam jeszcze Balsam Agafii na kwiatowym propolisie, umyłam głowę szamponem Babydream i, by wygładzić włosy, zaaplikowałam odżywkę Biovax Blond.

Początkowo włosy były dość sztywne i miałam wrażenie, że trudno będzie je ujarzmić, jednak po kilku minutach pod wpływem chłodnego nawiewu suszarki zaczęły się rozplątywać. Na końcu zabezpieczyłam końcówki Drogocennym olejkiem arganowym Bielendy.

Efekt? Włosy są bardzo sypkie, błyszczące i gładkie. Mleczko jedwabne na pewno miało w tym spory udział :)

(zdjęcie jak zwykle bez flesza)

Mieliście dziś chwilę czasu na małe włosowe spa?

31 komentarzy :

  1. Muszę spróbować z tym mleczkiem jedwabnym :)
    babydream moje włosy niestety nie lubią - są strasznie po nim sztywne i ciężko je rozczesać.

    Co do olejowania - moje włosy na całe szczęście nawet wolą krótkie olejowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, że efekty świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje wlosy wygladaja swietnie, musze koniecznie zaopatrzyc sie w to mleczko jedwabne, tylko nie wiem, gdzie je kupic? Czy w drogerii, aptece, czy moze w internecie? Bardzo mnie tym mleczkiem zaineresowalas:)
    Swietny post, bardzo przydatny, zawieraja wiele cennych wskazowek!

    Dziekuje Ci bardzo za swietne rady i serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprędzej w internecie, jest dość tanie - około 3-4 zł za buteleczkę :)

      Usuń
  4. Widać,że włosom spodobało się niedzielne dopieszczanie,tak ładnie wyglądają. I ciekawa jestem tego mleczka jedwabnego.

    OdpowiedzUsuń
  5. o rany ma mleczko jedwabne i olej lniany moze jeszcze zdąże zrobic niedziele dla włosów?aha ładny nowy nagłówek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. olej lniany ostatnio też gości na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne! Takie gładkie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no to trochę namieszałaś :P Ja nałożyłam biovaxa z keratyną i jedwabiem i zauważyłam tylko większe nabłyszczenie ale nic poza tym, pewnie muszę tą maskę zmieszać z czymś jeszcze :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja Was podziwiam za te niedziele :) ja za każdym razem używam tych samych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam maskę z tej serii biovax'a. Widać, że Twoje włosy bardzo lubią tak złożoną pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super efekt :) Moim włosom też wystarcza krótkie olejowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi się wydaje, że włoski są troszeczkę spuszone, ale mimo to mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magia zdjęcia, były gładkie, chociaż końcówki zwykle wyglądają najgorzej ;)

      Usuń
  13. U wow! Efekt świetny! U mnie taka kombinacja produktów byłaby katastroficzna ;) Nie lubimy się z jedwabiem i balsamem kwiatowym :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Suoer efekt :) Musze wreszcie zakupic mleczko jedwabne ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam maskę na włosy nakładać, ale jakoś się rozmyśliłam. Użyłam za to trzech różnych olejków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Efekt na włosach rewelacyjny :D muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne włosy! Jeszcze nigdy nie próbowałam mleczka jedwabnego.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj, ja nie polubiłam się dość mocno z mleczkiem jedwabnym, używam go teraz do twarzy :)
    Bardzo ładnie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne masz włosy, ja wczoraj zaniedbałam niedzielę dla włosów, ale nie zapomniałam o olejowaniu więc i tak jest postęp ;)

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  20. olej lniany jest moim ostatnim ulubieńcem :) olejuję na noc, tak mi jest najwygodniej, ponieważ rano myję głowę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę się w końcu zainteresować półproduktami, chociaż teraz - podczas pisania pracy mam na to coraz mniej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja takie spa dla włosów, mam w soboty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Efekt piękny :) Zastanawiam się nad kupnem maseczki lub odżywki z Biovaxu do włosów blond :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo mnie ciekawią te odżywki 60 sekundowe z biovaxa - jakie masz zdanie na ich temat ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam w 100%, moje włosy są po nich bardzo miękkie i śliskie. Naprawdę wystarczy nałożyć taką odżywkę na minutę :)

      Usuń
  25. Bardzo lubię szampon BD :) świetny efekt :) mówiłam Ci już, że masz przepiękny kolor? :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: