Pokazywanie postów oznaczonych etykietą upięcia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą upięcia. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 stycznia 2015

5 błyskawicznych koków do pracy lub szkoły!


Codziennie wstaję do pracy wcześnie rano i nie mam czasu (ani ochoty!) na układanie włosów i wymyślanie wyjątkowych fryzur. Mimo to noszenie wciąż rozpuszczonych bądź związanych w kucyk włosów już dawno mi się znudziło.

Postanowiłam więc trochę poszperać w sieci i znalazłam 5 moim zdaniem najprostszych fryzur na co dzień – do pracy lub szkoły – których wykonanie zajmie nam od kilku sekund (!) do maksymalnie trzech minut. Są to upięcia, do których nie potrzebujemy dodatkowych (poza gumką lub ewentualnie spinkami) akcesoriów do włosów.

Fryzury uporządkowałam od tej naprawdę najprostszej do takiej, która wciąż jest banalna, ale wymaga nieco większego zaangażowania i sprawia mi najwięcej trudności.

Czas start!

#1: kok w dwadzieścia sekund

To mój zdecydowany ulubieniec. Naprawdę, stworzenie tej fryzury nie zajmie nam więcej niż pół minuty, a mnie udało się to nawet w dwadzieścia sekund. Robimy kucyk, przekładamy włosy do środka i już!


A tutaj moja wersja. Dzięki temu, że kok opiera się na związanych przy skórze włosach, jest bardzo trwały i nie wymaga nawet utrwalania piankami czy spray’ami. To prosta i szybka fryzura, która sprawdzi się na co dzień, ale też na bardziej eleganckie wyjście.







#2: francuskie upięcie

Klasyczne i proste upięcie, zwane potocznie „francuskim”. Znane od lat, ale wciąż nie wychodzi z mody.


Najtrudniej było mi mocno zebrać włosy, by fryzura nie rozpadła się po kilku ruchach głową. W końcu się to jednak udało, a upięcie wydaje mi się bardzo uniwersalne! Aby je wykonać, przydadzą nam się małe spinki, tzn. wsuwki do koków.











#3: kok księżniczki

Upinamy i zwijamy włosy w rulonik. Duża spinka jako wykończenie fryzury nie jest potrzebna!


Początkowo fryzura była dla mnie trudna – potrzebowałam trzech podejść, by się na moich włosach udała. Łatwo jednak dojść z nią do wprawy i po kilku próbach jej wykonanie zajmuje naprawdę niewiele czasu.











#4: koreański koczek

Ta fryzura przypomina trochę kok z użyciem wypełniacza, ale potrzebujemy do niej tylko dwóch gumek. Sprawdzi się szczególnie u osób z półdługimi, falowanymi włosami.


Moja wersja niestety nie wygląda tak uroczo jak Koreanki na filmie. Problemem jest to, że mam za długie i zbyt proste włosy oraz… najwidoczniej gorsze zdolności manualne ;)











#5: udawany koczek

Dlaczego udawany? Bo to tak naprawdę kucyk z przypiętymi do głowy pasmami włosów. Zobaczcie:



Do zrobienia tej fryzury potrzebujemy gumki i przynajmniej dwóch wsuwek. Ta fryzura jest dla mnie najbardziej problematyczna – kilka razy wymagała poprawek, gdyż pasma nieładnie się układały.










Znacie jakieś podobne koki, które można wykonać „na szybko”? Jeśli tak, podzielcie się wskazówkami, zdjęciami lub linkami do filmów w komentarzach, chętnie przetestuję nowe upięcia

Popularne w tym miesiącu: