Kiedy
mam w rękach kosmetyk typowo fryzjerski, zwykle okazuje się, że zawiera on
prosty, ale niezbyt dobry skład i całą litanię silnych detergentów. Byłam więc
miło zaskoczona, że szampon z serii Elements marki Wella Professionals wyłamuje
się z tego schematu. Co więcej, jest produktem naprawdę godnym pochwał.
Przy
pisaniu tej recenzji miałam spory problem z określeniem nazwy tego szamponu: na
opakowaniu jak wół widnieje nazwa „Renewing shampoo”, czyli – w wolnym
tłumaczeniu – „odnawiający”, „przedłużający”. W internecie zaś figuruje pod
nazwą „regenerujący” bądź „odżywczy”. Oszaleć można. Ostatecznie w tytule
podałam określenie, które pojawia się na oficjalnej stronie internetowej Welli.
Oceny
cząstkowe: dobry, neutralny, słaby.
Opakowanie
Wygodna,
otwierana na „klik” butelka z odkręcanym korkiem. Zawiera 250 ml szamponu.
Opakowanie ma dobrze widoczny skład i opis producenta, napisy nie zdzierają się
pod działaniem wody.
Zapach
Kwiatowo-owocowy,
bardzo słodki. Szybko ulatniał się jednak z włosów.
Skład
Aqua (woda), Sodium Lauroyl Methyl Isethionate (łagodny detergent), Glycerin (gliceryna), Cocamidopropyl Betaine (łagodny detergent), Sodium Cocoyl Isethionate (łagodny detergent), Disodium Cocoamphodiacetate (łagodny detergent), Panthenol (pantenol), Sodium Benzoate (bezpieczny, delikatny konserwant, dopuszczony do
stosowania w kosmetykach naturalnych), Trisodium
(?), Trisodium Ethylenediamine
Disuccinate (działa chelatująco), Phenoxyethanol
(konserwant), Sodium Chloride (chlorek sodu), Parfum (zapach), Polyquaternium-10
(ułatwia rozczesywanie włosów, zmniejsza ich elektryzowanie się), Glycolic Acid (usuwa martwe komórki
naskórka), Salicylinc Acid
(dezynfekuje, może działać drażniąco), Acrylates/C10-3-Alkyl
Acrylate Crosspolymer (kondycjonuje, wygładza, okrywa włosy
ochronnym filmem, zmiękcza), Benzyl
Salicylate (składnik zapachowy), Sodium
Glycolate (utrzymuje pH kosmetyku), Sodium
Hydrohide (regulator pH), Argania Spinosa
Kernel Oil (olej arganowy), Fraxinus
Excelsior Wood Extract (ekstrakt drzewny), Lactic Acid (kwas mlekowy), Potassium Sorbate
(konserwant).
Całkiem
nieźle – poza dwoma konserwantami mamy tu do czynienia z listą dobrych lub
neutralnych składników. Podstawowa sprawa: szampon Wella Elements zawiera
wyłącznie łagodne detergenty. Na uwagę zasługują tu elementy dezynfekujące
i usuwające martwe komórki naskórka, a także ekstrakt drzewny, który ma chronić
keratynę we włosach.
Szampon
Wella Elements jest reklamowany jako nie zawierający siarczanów, parabenów oraz
sztucznych barwników i faktycznie – nie znajdziemy ich w składzie produktu.
Działanie
Naprawdę
świetne – moje włosy były po nim czyste, pachnące i dość długo świeże. Dawał
sobie radę ze zmywaniem oleju po olejowaniu, nie przyspieszał przetłuszczania
ani nie zauważyłam, aby włosy były po nim oklapnięte. Stanowił moją podstawę pielęgnacji przez dość długi czas – był na tyle
delikatny, że używałam go na co dzień. Nie przesuszał włosów.
Konsystencja
i wydajność
Szampon
jest lekko żelowy i dość gęsty, ale po wymieszaniu z wodą nietrudno
rozprowadzić go na skórze głowy. Bardzo wydajny – stosowałam go kilka miesięcy.
Cena i
dostępność
Dostaniemy
go w salonach fryzjerskich i sklepach internetowych. Kosztuje 35 zł – cena ze
środkowej półki, ale moim zdaniem zakup jest wart tych pieniędzy.
Podsumowanie
Zdecydowanie polecam –
przez długi czas nie wyobrażałam sobie, że mogłoby go zabraknąć w mojej
pielęgnacji włosów. To wydajny, przyjemnie pachnący, łagodny, ale jednocześnie
dobrze domywający włosy produkt.
Obecnie poszukuję nowego, podobnego szamponu bez mocnych detergentów – ciekawe,
czy znajdę godnego następcę.
Znacie ten szampon? Jakie inne szampony bez mocnych detergentów możecie polecić?
Inne szampony:
Taki szampon by mi się przydał ;)
OdpowiedzUsuńtego nie znam, obecnie uzywam z vichy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze nigdy, ale chętnie po niego sięgnę jak fajnie oczyszcza skórę głowy <3
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nim :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie. Wypróbuję przy okazji :)
OdpowiedzUsuńTeż go widzę pierwszy raz, ale chętnie go kupię, ponieważ mój skalp bardzo cierpi od mocnych detergentów.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś miałam już jakiś szampon tej marki i był całkiem niezły, więc tego też chętnie bym wypróbowała. ;]
OdpowiedzUsuńA dlaczego szukasz następcy, skoro jesteś (byłaś?) zadowolona? Czy ostatecznie jednak nie sprawdza się?
OdpowiedzUsuńMój the best of to Biolaven - miałaś okazję wypróbować?
Bo już mi się skończył :) Chciałabym coś równie dobrego, ale delikatnego :)
UsuńCzy to znaczy, że nie jest jednak na tyle dobry, aby kupić następne opakowanie? "równie dobrego, ale delikatnego" - czy jednak nie uważasz go za delikatny? Nie odbierz proszę źle mojej dociekliwości, po prostu zainteresowałaś mnie trochę tym szamponem i zastanawiam się, czy jednak jest coś, przez co nie chcesz używać go nadal:-)
UsuńNie, nie - po prostu lubię testować nowe kosmetyki i dlatego chciałabym coś nowego :) Poza tym do tego szamponu bardzo chętnie wrócę. Naprawdę się u mnie sprawdził :)
Usuńnie znam go , nawet nie widziałam nigdzie takiej serii :) ale dobrze że sprawdza się i ma dość fajny skład
OdpowiedzUsuńCzy ta seria nadaje się po keratynowym prostowaniu?
OdpowiedzUsuńA czy sprawdzi się po keratynowym prostowaniu włosów?
OdpowiedzUsuń