W
zeszłym roku, po kilku tygodniach testowania, przygotowałam wpis porównawczy na temat masek Biovax.
Do tej pory pamiętam, jak świetnie działała na moje włosy maska „Naturalne
oleje”, tym chętniej więc sięgnęłam po odżywkę z tej samej serii. Ma ona
podobny, ale jednak nie identyczny skład – miałam więc nadzieję, że uzyskam
dzięki niej ten sam dobry efekt. Niestety, myliłam się.
Oceny
cząstkowe: dobry, neutralny, słaby.
Opakowanie
Brązowa
(trudna do sfotografowania z powodu świecących napisów!) tubka mieszcząca 200
ml odżywki. Miękka i nieprześwitująca. Po postawieniu jej na korku kosmetyk
ścieka na dół i łatwo wydobyć go ze środka mimo naprawdę niewielkich rozmiarów
otworu. Minusem jest to, że przy używaniu tej odżywki nigdy nie wiedziałam, ile
jej jeszcze zostało w środku.
Zapach
Dla
mnie jest to typowy zapach kosmetyków drogeryjnych: słodki i lekko mdły.
Skład
Skład:
Aqua, Glycerin
(gliceryna), Cetyl Alcohol (emolient), Ricinus Communis Seed Oil (olej rycynowy),
Cetearyl Alcohol (emolient), Ceteareth-20 (emulgator), Stearamidopropyl Dimethylamine (antystatyk,
odżywia i kondycjonuje), Sorbitol
(humektant), Quaternium-80 (antystatyk,
odżywia), Argania Spinosa Kernel Oil
(olej arganowy), Macadamia Integrifolia Seed Oil
(olej macadamia), Cocos Nucifera Oil (olej
kokosowy), Phenoxyethanol (konserwant), Ethylhexylglycerin (konserwant
pochodzenia naturalnego, humektant),
Parfum (zapach), Citric Acid
(kwas cytrynowy), C.I. 15985
(barwnik), Hexyl Salicylate (składnik
zapachowy).
Sorbitol nadaje poślizg, Stearamidopropyl Dimethylamine i Quaternium-80 to antystatyki, a oleje kokosowy, macadamia i
arganowy działają zabezpieczająco i pielęgnująco – po tym składzie można mieć
więc uzasadnioną nadzieję, że włosy będą łatwo się rozczesywać, nie będą się
elektryzować i staną się bardziej odżywione. Poza konserwantem i ewentualnie
jednym barwnikiem wszystkie substancje są albo neutralne, albo bardzo dobre.
Skład zdecydowanie na plus!
Działanie
Trochę
mnie zawiodło – zdecydowanie odżywka Biovax Naturalne oleje działa na moje
włosy gorzej niż maska z tej samej serii.
Z jednej strony faktycznie ułatwia rozczesywanie, niweluje elektryzowanie się
włosów i odżywia je, z drugiej jednak w moim przypadku okazała się zbyt lekka,
włosy były po niej niedociążone, a ponadto miały większą tendencję do puszenia.
Konsystencja
i wydajność
Typowa
– dość rzadka, łatwo wyciska się z tubki. Korzystałam z niej dość długo, ale
zazwyczaj sięgałam po nią raz-dwa razy w tygodniu, ponieważ nie do końca
odpowiadał mi efekt, który dawała na włosach.
Cena i
dostępność
Raczej
nie powinno być problemów z jej kupieniem – odżywkę widuję dość często w
drogeriach i supermarketach, kosztuje około 15 zł, ale często jest dostępna w
cenach promocyjnych.
Podsumowanie
W
ostatniej recenzji – nota bene tej samej firmy: L’biotica – pisałam o odżywce, która mimo średniego składu,
bardzo dobrze działała na moje włosy. Tym razem sytuacja jest odwrotna: odżywka
ma dobry skład, ale nie daje u mnie dobrego efektu. Daję jej jednak „zielone
światło” – myślę, że sprawdzi się u wielu osób, których włosy potrzebują
wygładzenia, ale nie tolerują protein.
Co myślicie o tej odżywce?
Czy ktoś z Was już ją testował?
Zobacz
też:
- Pollena, Biały Jeleń, odżywka do włosów Nawilżające kozie mleko
- Ziaja, Kozie Mleko, Odżywka kondycjonująca z keratyną
- Chantal, Prosalon, odżywka Keratin Style
- L’biotica, Biovax, BB Beauty Benefit, Bambus & Olej Avocado, Odżywka pielęgnacyjna „Pogrubienie i zagęszczenie włosów”
- L`biotica, Professional Therapy, Volume Express Mask, Intensywnie regenerująca odżywka zwiększająca objętość
Nie miałam jeszcze okazji jej używać. ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Nie miałam styczności z tym produktem,ani firmą!!!
OdpowiedzUsuńUżywałam maski z tej serii, dla moich włosów była średniakiem ;/
OdpowiedzUsuńMiałam maskę Naturalne Oleje, chętnie wypróbuję odżywkę :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii polubiłam bardzo maskę :)
OdpowiedzUsuńMiałam saszetkę z maską z tej serii, niestety zapach był jak dla mnie bardzo mocny, przyprawiał o ból głowy :/ Szkoda, bo działanie miała świetne.
OdpowiedzUsuńMnie kuszą te odżywki, ale jeszcze ich nie próbowałam, za to maski swego czasu zużywałam hurtowo :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy raczej lubią się z biovaxami, ale tego jeszcze nie próbowałam :>
OdpowiedzUsuńCześć. mam pytanie, czy po keratynowym prostowaniu włosów mogę używać olejku Amla Gold? zawiera Phenyl Trimethicone
OdpowiedzUsuńTo jedyna odżywka tej firmy która mi nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńOj, u mnie niestety egzaminu nie zdała ani maska, ani odżywka. Po odżywce miałam matowe, spuszone i chyba jeszcze bardziej suche fale ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy widziałaś moją recenzję, ale niestety nie jest pochlebna, tak jak u Ciebie :)
Coś mi się źle podlinkowało, nie myślę jeszcze dziś za dobrze chyba ;) tutaj
UsuńNie bardzo moje włosy za nią przepadały niestety:(
OdpowiedzUsuńciekawe, ja nie mogę na nią narzekać. Chociaż rzeczywiście zapach jest dość przeciętny, odżywka działa super :)
OdpowiedzUsuń