wtorek, 17 marca 2015

Nietypowe przyrządy do kręcenia loków!


Czasem ciekawe i przydatne, innym razem zabawne i raczej zbędne – przyrządy, które w kilka minut, a nawet sekund pozwalają zamienić proste włosy w loki bywają naprawdę różne. Większość z nich można kupić w Polsce, niektóre jednak zamówimy tylko na zagranicznych stronach internetowych. Oto krótki przegląd ciekawych sprzętów do kręcenia loków!

Curlformers

Wałki Curlformers są dostępne w różnych rozmiarach dzięki czemu możemy z nich stworzyć na włosach różnego rodzaju loki: od spiral do fal. Curlformers są miękkie, można więc w nich także spać. Kupimy je w sklepach stacjonarnych i przez internet. Kosztują zwykle około 30-40 zł (podróbki nawet około 10 zł).  


Curl Secret

W Polsce urządzenie to od niedawna stało się bardzo popularne – na rynek wprowadziła je firma BaByliss. Lokówka, pod wpływem ciepła, w kilka sekund zamienia proste włosy w loki.

Możemy ją kupić przez internet oraz w sklepach stacjonarnych – np. Media Markt czy RTV Euro AGD. I chociaż Curl Secret marzy mi się już od dawna, jego cena jak dotychczas skutecznie mnie odstrasza – taka niebanalna lokówka kosztuje bowiem przeciętnie około 400 zł


Air Curler

Śmiesznie wygląda i (podobno) słabo działa. Suszarka z pojemniczkiem, który ma ułatwiać kręcenie loków, to dla mnie mała abstrakcja. Poszukując informacji na jej temat, co rusz natykałam się na jej negatywne recenzje.

Dobre wieści są takie, że Air Curler jest tani: w zasadzie jego koszt bywa różny – na Allegro dostępne są nawet podróbki zaczynające się od 10 zł.



Double Barrel Curler

Czyli inaczej widełki do włosów, które mają ułatwić kręcenie loków. Czy faktycznie ułatwiają, kwestia sporna. Wiadomo jednak, że urządzenie nagrzewa włosy podobnie jak lokówka i prawdopodobnie łatwo się nią porządnie oparzyć (wystarczy wspomnieć, że modelka na filmie instruktażowym nosi rękawiczkę zabezpieczającą dłoń) – chociaż to drugie zależy pewnie od modelu urządzenia. Kosz takiego „cuda” na Amazonie to $32.61.


Topstyler

Przypomina troche termoloki – zakręcamy pasmo włosów i zabezpieczamy je podgrzanym, ceramicznym klipsem. Po pewnym czasie proste pasmo zamienia się w lok.

Minus jest taki, że pod klipsem nie zmieści się za dużo włosów – nie mamy więc zbyt wiele możliwości w zakresie grubości skrętu. Plusem jest natomiast to, że (według deklaracji producenta) Topstyler zabezpiecza włosy przed puszeniem się i… nabłyszcza. A to ciekawe. Cena na Ebay to obecnie $29,99.


Instyler

Prostownica i lokówka w jednym. Instyler to urządzenie z dwiema działającymi jednocześnie częściami: szczotką i okrągłą lokówką – gdy przejedziemy nią po włosach, wyprostuje je i wygładzi, jeśli zaś nakręcimy na nią pasma włosów – stworzymy loki.

Opinie na temat Instyler w sieci są podzielone. Możemy go kupić za pośrednictwem internetu – kosztuje około 80 zł


Znacie te urządzenia?

Przydatne wpisy:

32 komentarze :

  1. Słyszałam i nich i czytałam wiele recenzji. Najbardziej jestem zainteresowana curlformers- wydają się najmniej inwazyjne. Cena też całkiem spoko - w końcu 40 zł za coś co miałabym używać często to wcale nie tak dużo. Kupię je - na pewno, ale pewnie blizej lata i jakiegoś wyjazdu. Mam nadzieję że uda się troszkę zakręcić na lato, chociaż moje proste włosy sa mało podatne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o kręceniu włosów prostownicą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie o wszystkich słyszałam więc dobrze było się podszkolić ;)
    Raczej preferuje proste włosy, ale od czasu do czasu jak chcę zmienić ich wygląd to kręcę je prostownicą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O wiekszosci to ja pierwsze slysze :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Curl Secret jak dla mnie nie jest wart swojej ceny. :-) ładniejsze loki możemy zrobić na prostownice. Niby fajny gadżet ale zbędny, nie dość że ciężki i przy trzymaniu tego wyznaczonego czasu boli ręka (przynajmniej mnie) to loki są mało trwałe :-) mnie się nie podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć :) Za tę cenę i tak bym nie kupiła :)

      Usuń
  6. Miałam podróbkę Curlformers i tak poplątały mi włosy, że zamiast cieszyć się lokami, rozczesywałam kołtuny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Curl Secret mam i dla mnie jest super lokóweczką. Nie ma obaw na poparzenie, nie trzeba się bawić w zakręcanie bo sama wciąga, czas kręcenia całych włosów skraca się i moim zdaniem jest wiele sprzętu, który waży dużo więcej, np falownica, kręci automatycznie raz w prawo raz w lewo, nie ciągnie włosów, ustawienia temperatury i sygnały dźwiękowe informujące o powstałym już loczku. :) Dla mnie bomba. :D

    A te Curlformers mnie kuszą tylko nie widzę ich nigdzie stacjonarnie. :/

    OdpowiedzUsuń
  8. O Curl Secret słyszałam, a reszta to dla mnie nowość ;) Niektóre urządzenia wyglądają naprawdę kosmicznie ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze trzy mnie zainteresowały:
    Curl Formers - czy myślisz, że to się może utrzymać na włosach? Mam głębokie przeczucie, że nie.
    Curl Secret - jedyne, co mnie z tych produktów naprawdę przekonuje i chciałabym coś takiego mieć w domu. Używałabym :)
    AIr Secret - już widzę ten kołtun...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Curl Formers - raczej tak, ale pewnie trzeba dobrać odpowiednią grubość. Annzad u góry pisała, że plączą włosy :) Curl Secret też mi się marzy, ale nie za tę cenę...
      Air Secret - zgadzam się, to jedyne, co pewnie powoduje :P

      Usuń
  10. Znam tylko część z nich :D chciałabym wybróbować culformers na swoich włosach :D double barrler curler widziałam ostatnio w jakimś programie, chyba Klinika urody albo mi się przyśniło :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam o nich już kiedyś,ale nigdy nie widziałam na żywo. Jedynie z dziwnych przyrządów pamiętam karbownicę i ogólny szał na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsza metoda jest fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  13. znam część :)

    Ja dopiero zaczynam, zapraszam : www.mylusiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. znam część :)

    Ja dopiero zaczynam, zapraszam : www.mylusiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie kręcę same mi się podkręcają niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny post jak dla mnie bo lubie krecone wlosy :) zastanawia mnie ten curl secret :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo przydatny i ciekawy post! niestety mam proste włosy i musze krecic;/
    obserwuje i licze na rewanz ;))

    http://toloveyourselff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. muszę przyznać że znałam tylko część :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Większość to dla mnie nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mocno zastanawiam się nad tą podróbką Air Curler i chyba w końcu ją kliknę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetny post, do tej pory znałam tylko metodę z lokówką, wałkami czy warkoczem, bardzo przydatny post ;)
    www.honestallthetime.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. 1 i 2 są super :D chciałabym oba choć nieczęsto włosy kręcę :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam curlformersy i jestem z nich bardzo zadowolona! melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy post, miło dowiedzieć się czegoś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. same nowości jak dla mnie :) jakoś nie kusi mnie kręcenie włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerze to o żadnym nie słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: