środa, 25 stycznia 2017

Recenzja: Swati Ayurveda, Olejek rewitalizujący do włosów


Pod koniec roku otrzymałam propozycję przetestowania indyjskiego olejku rewitalizującego do włosów Swati Ayurveda, który stosowałam regularnie przez ostatnie tygodnie. Na wstępie powiem Wam jedno: jak już go skończę i po latach zajrzę do tej recenzji, coś, o czym będę na pewno od razu pamiętać, to… jego piękny zapach!

Oceny cząstkowe: dobryneutralnysłaby.

Opakowanie

Bardzo wygodne, bo przeźroczyste, stabilne i odkręcane. Na buteleczce znajduje się opis, sposób użycia i dobrze widoczny skład. Otwór opakowania jest dodatkowo zabezpieczony plastikową nakładką.

Zapach

Olejek jest perfumowany, więc pachnie naprawdę pięknie. Zapach jest dość intensywny, ale nie męczący – przynajmniej dla mnie. Uważam, że perfumy do włosów mogłyby pachnieć właśnie w ten sposób!


Skład

Sesamum Indicum (sezam indyjski), Cocos Nucifera (kokos), Suflower Oil (olej słonecznikowy), Triticum Aestivum (pszenica zwyczajna), Prunus Amygdalus (migdałowiec), Herbal Extract of Acacia Concinna (ekstrakt z orzechów Shikaki), Azadirachta Indica (miodla indyjska), Nardostachys Jatamansi (roślina z rodziny kozłkowatych), Emblica Officinalis (liściokwiat garbnikowy), Glycyrrhiza Glabra (lukrecja gładka), Cyperus Scariosus (cypriol), Eclipta Alba (zioło indyjskie), Rosemarinus Officiantlis (rozmaryn lekarski), Musk Oil (olejek piżmowy), Fragrance Q.S. (zapach).

Olej sezamowy z bogatym wachlarzem ekstraktów, z których na uwagę zasługuje chociażby ekstrakt z orzechów Shikaki, który wzmacnia włosy, działa przeciwłupieżowo, nadaje połysk i pobudza do wzrostu. Na wysokim miejscu w składzie są też olej kokosowy i słonecznikowy.

Olejek zawiera także Azadirachta Indica, czyli Neem – ekstrakt z owoców miodli indyjskiej, która wykazuje działanie antyseptyczne, przeciwgrzybicze, przeciwłupieżowe, a do tego zapobiega siwieniu i wypadaniu włosów.


Działanie

Olejku Rewitalizacyjnego używałam średnio raz lub dwa razy w tygodniu przez około 6 ostatnich tygodni. Nakładałam go zarówno na włosy, jak i skórę głowy, masowałam i zostawiałam na minimum godzinę do trzech. Efekty bardzo mi się podobały: włosy po takiej kuracji były odżywione i lśniące, bardziej lejące i gładkie. Skorzystała też moja skóra – wydawała się bardziej ukojona, mniej podrażniona, przestała mnie też zupełnie swędzieć.

Mam też wrażenie, że w ostatnim miesiącu mniej wypadają mi włosy – myślę, że może to być częściowo zasługa tego olejku, a częściowo wcierki, którą obecnie stosuję.

Konsystencja i wydajność

Olejek jest bardzo rzadki, przez co musiałam bardzo uważać przy jego wylewaniu. Dzięki temu jednak łatwo rozprowadza się na włosach i na raz potrzebowałam naprawdę małej jego ilości, by pokryć całe włosy. Wydajność oceniam więc na bardzo wysoką – przez półtora miesiąca zużyłam dopiero ułamek całości (na moje oko 1/8).

Cena i dostępność

Olejek rewitalizujący Swati Ayurveda kupimy przez internet, na przykład na stronie Bombay Bazaar. Kosztuje 26 zł. Moim zdaniem to niewiele, bo chociaż opakowanie zawiera tylko 100 ml, produkt starcza na wiele tygodni stosowania.

Podsumowanie

Jestem z niego bardzo zadowolona i zamierzam stosować go aż do wyczerpania zawartości butelki. Moim zdaniem przyda się osobom, które z jednej strony chcą wzmocnić włosy i zapobiec ich wypadaniu, a z drugiej – chciałyby je odżywić i nadać blasku. Dla mnie była to dopiero druga przygoda z jakimś indyjskim olejkiem, ale już wiem, że nie ostatnia!



Jestem ciekawa Waszej opinii na temat tego olejku. A może znacie jakieś inne ciekawe indyjskie kosmetyki do włosów?

Polecam teksty na temat olejowania włosów:

10 komentarzy :

  1. Nie miałam jeszcze żadnych indyjskich kosmetyków do włosów ale przyznam, że już od pewnego czasu mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się nim zainteresować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt, muszę go mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie miałam,ale skład do mnie przemawia jak najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie zamówiłam krem Swati przeciw wypadaniu, który bazuje na bazylii. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja planuję zakup ich olejków :) Po indygo jestem zachwycona tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Stosujesz go na całej długości włosów?

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje włosy uwielbiają takie mieszanki ziół i olei :)

    OdpowiedzUsuń
  9. It's a mixer of the body of insects and fungus. A fungus on a caterpillar's head, which is used as a medicine. It has an Indian name called Kida Jadi, which is known as an insect herb. Kida Jadi founds on the Himalayas, also known as Himalayan Viagra and energy booster, also effective for many diseases, including impotence and cancer, more expensive than sleep. It reduces tiredness and improves strength, increases energy levels as a result of it has the most demanded in China, where it is used for medical purposes since the 14th century. Keeda Jadi Supplier Keeda Jadi Exporter In Delhi

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: