Olejki
eteryczne w kontekście włosów są często niedoceniane, chociaż wykazują szereg
dobroczynnych właściwości. Ja w swoich zbiorach mam ich w tej chwili kilka –
większość z nich pięknie pachnie, a zdecydowanym ulubieńcem pod tym względem
jest dla mnie olejek lawendowy. Jego dużą zaletą jest też
to, że jako jeden z nielicznych olejków może
być stosowany bez rozcieńczania bezpośrednio na skórę.
Jak olejek lawendowy
wspomaga włosy?
Olejek
lawendowy:
- hamuje wydzielanie łoju, a więc zmniejsza przetłuszczanie się włosów,
- pomaga w regeneracji zniszczonych włosów,
- działa antybakteryjnie,
- przyspiesza porost włosów poprzez zwiększanie ukrwienia skóry głowy,
- łagodzi stany zapalne skóry, suchy łupież, egzemę i łuszczycę.
Jak stosować olejek
lawendowy na włosy?
Mój
ulubiony sposób to stosowanie olejku jako wcierki
– dodaję go do wybranego oleju lub maceratu
i wmasowuję w skórę głowy. Świetnie sprawdza się też w połączeniu z olejem do
olejowania.
Olejek
lawendowy okazał się też niezastąpiony w przypadku nieładnie pachnących
kosmetyków, np. wcierki imbirowej –
świetnie maskował jej średnio przyjemny zapach. Myślę, że
z powodzeniem można go dodawać do wcierki z kozieradki, której rosołowa woń nie każdemu przypada do gustu.
Olejek
zastosowany na skórę może powodować uczucie mrowienia i lekkiego odczucia
ciepła – to normalne. Przed
zastosowaniem olejku lawendowego (i każdego innego) należy jednak wykonać próbę
uczuleniową!
Wcierka
to jednak nie jedyne zastosowanie olejku lawendowego na włosy. Można też dodać
kilka jego kropel do szamponu, maski,
odżywki lub płukanki (kilka
kropel na litr wody, można dodać odrobinę mleka, aby olejek nie pływał po
powierzchni), ale myślę, że jego działanie w szamponie i płukance będzie
najsłabsze.
Gdzie kupić olejek
lawendowy i ile kosztuje?
Pamiętajmy,
że olejki eteryczne i zapachowe to nie
to samo – eteryczne są bowiem w pełni naturalne, zapachowe zaś zawierają
(poza naturalnymi olejkami) również uzyskane syntetycznie nuty zapachowe. Do
włosów wybierajmy więc olejki eteryczne, 100% naturalne, bez dodatków.
Dostaniemy je w sklepach z
naturalnymi produktami, aptekach i przez internet – zazwyczaj kosztują około
8-12 zł za 10 ml. Wydaje
się, że to mała ilość, ale to tylko pozory – olejków używamy po kilka kropelek
na raz, gdyż ich zapachy i działanie są zwykle dość intensywne.
Prawdziwy
olejek lawendowy ma określoną datę przydatności i trzeba go przechowywać w
lodówce.
Używacie olejku lawendowego
na włosy?
Przydatne wpisy:
Czyżby pierwsze zdjęcie z tłem z komputera? :D miałam kiedyś olejek lawendowy, ale jednak nie polubiłam jego zapachu. Choć kwiaty lawendy uwielbiam! :c
OdpowiedzUsuńTak, niestety trudno o tej porze roku o świeżą lawendę :)
UsuńJa lubię zarówno jak zapach, jak i wygląd, ale może to dlatego, że uwielbiam fioletowy kolor :)
Nie sądziłam, że olejek lawendowy ma tyle właściwości ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie stosowałam :) ale bardzo fajne jego zastosowanie numer jeden na wcierkę do włosów..skoro zwiększa ukrwienie skóry głowy.. lub dodanie do odżywki :) produkt warty wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam ale z chęcią użyła bym go jako wcierki ;-)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o nim - ciekawe czy przyśpieszałby porost :)
OdpowiedzUsuńJa bym go stosowała jako wcierkę, mgiełkę i do masek - myślę że wtedy bym go na pewno zużyła.
O proszę, a do tego Nissiax wstawiła filmik o olejkach eterycznych :) Zachęcacie kobiety ! :)
UsuńMoj skalp chyba sie nie lubi z olejkami eterycznymi, z drzewa herb. mi go podraznil:/
OdpowiedzUsuńMoże użyłaś za dużo lub nie rozcieńczyłaś?
UsuńNie każdy może, dlatego potrzebna jest próba alergiczna :)
Hmmm... przypomniały mi się wakacyjne chwile w Chorwackiej Dalmacji, gdzie każdy zakątek pachniał lawendą a na każdej plaży i bazarkach sprzedawano olejki lawendowe, woreczki suszonej lawendy i te 30 stopni, słoneczko... chcę lata :) Jeszcze nie używałam olejku lawendowego na włosy ale kocham go właśnie za zapach przywołujący miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńW czasie pobytu w Chorwacji kupiłam olej lawendowy spozywczy.Używawam w małych ilosciach w kuchni, ponieważ ma intensywny gorzkawy smak.
UsuńW kosmetyce używam jako maska na dlonie- jest skuteczny.
Uwielbiam lawendowy dodawany do szamponu <3 od razu skalp ma się po nim lepiej. Olejowania skalpu nie cierpię, zaś na długości w płukance właśnie zrobił mi lekki przesusz :). Lubię też jego zapach, może nie taki, jak kwiaty, ale też bardzo fajny. Chciałabym zdobyć olejek herbaciany do kompletu.
OdpowiedzUsuńMuszę dodać do listy zakupów. Ale to dopiero jak skończę Jantar i przejdę do kozieradki :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem chyba jakimś dziwadłem, bo nie lubię zapachu lawendy...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam olejku lawendowego na włosy ;) ciekawe !!!
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, fanie, że napisałaś jak go stosować.
OdpowiedzUsuńO dziękuję za ten post, z przyjemnością się w niego zaopatrzę :]
OdpowiedzUsuń◕‿◕
ja na razie używam mgiełki z hydroaltu lawendowego:)
OdpowiedzUsuńHmm, mam olejek lawendowy, ale na włosy nigdy go nie stosowałam:)
OdpowiedzUsuńMam już tyle olejków! :D Ale tego jeszcze nie próbowałam :D Uwielbiam je wszystkie! :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam neutralizuje zapach kozieradki w 100% :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tego olejku.
OdpowiedzUsuńNa włosach jeszcze olejku lawendowego nie miałam:)
OdpowiedzUsuńUżywam, używam! I kocham zarówno zapach, jak i działanie! Właściwie dodaję go do oleju przy każdym olejowaniu, sprawuje się świetnie :).
OdpowiedzUsuńNiedawno odkryłam jego dobre działanie na skórę głowy, podobnie jak olejku rozmarynowego <3
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka wpisów na ten temat, ale ten najbardziej mi się podoba. Pozdrawiam autora i zachęcam czytelników do przeczytania. :)
OdpowiedzUsuńWyczytyłam, że olejek lawendowy z połączeniem olejku z drzewa herbacianego pomaga na pozbycie się wąsika . Czy to prawda skoro jest tak dobry na włosy???
OdpowiedzUsuń