piątek, 29 maja 2015

Ciekawe włosowe linki: maj


Na początku maja internet zalała fala entuzjastek Olaplex – systemu pielęgnacji włosów, który pozwala na zachowanie ich zdrowego wyglądu nawet po koloryzacji. Pod koniec miesiąca zaś portale rozpisywały się o tym, że Jennifer Lopez obcięła włosy (doprawdy, prawdziwa sensacja...).

Ja natomiast, jeśli już zaglądałam na różne strony, to najczęściej w poszukiwaniu starych zdjęć i filmów, czego efekt mogliście zobaczyć w tym wpisie.

A na co jeszcze natknęłam się w maju i co w tym miesiącu było "na językach"?

Kosmiczne fryzury z lat 60. XX wieku

Jak w latach 60. ubiegłego wieku wyobrażano sobie nowoczesne, kosmiczne fryzury? Trzeba przyznać, że dość niezwykle! Polecam krótki filmik sprzed ponad 50 lat:


Maszyna do trwałej ondulacji

To, jak sto lat temu wykonywano trwałą ondulację, pokazywałam Wam już we wpisie Fryzury gwiazd sprzed wielu lat. Nie ma to jednak jak film – na tym poniższym, z lat 30., możecie zobaczyć, jak taka maszyna działała. Jakość filmu pozostawia wiele do życzenia, ale i tak aż strach patrzeć :)


Elegantki z 1936 roku

Wiecie już, że bardzo lubię oglądać stare filmy i zdjęcia – trzeci link video także dotyczy więc odległych czasów. Na poniższym filmiku możecie podejrzeć, jak wyglądał salon fryzjerski w 1936 roku:


I nawet muzyki się przyjemnie słucha na powyższych obydwu filmach :)

Tajniki Olaplex

Olaplex to zdecydowanie włosowy hit maja – ten system pielęgnacji włosów, który replikuje i regeneruje mostki dwusiarczkowe, dzięki czemu włosy mogą wrócić do idealnej kondycji, był przez ostatni miesiąc szeroko dyskutowany za sprawą Kim Kardashian. Przyznam szczerze, że ta metoda bardzo mnie interesuje i chętnie bym ją kiedyś przetestowała na sobie!




Drukowanie ludzkiej skóry

News nie do końca włosowy, ale kosmetyczny i myślę, że dość przełomowy – firma L’Oreal zamierza (metodą biodrukowania) tworzyć ludzką skórę, by na niej w bezpieczny sposób testować swoje kosmetyki. Pomysł ciekawy i szczytny – może dzięki temu wreszcie będzie można całkowicie zaprzestać testów na zwierzętach…




Aniston i jej wygładzanie włosów

Jennifer Aniston opowiada o tym, że jej włosy naturalnie puszą się i kręcą, ale dzięki kosmetykom Living Proof (których jest „ambasadorką”) udaje jej się je wygładzić i wyprostować. Jak? Smaruje włosy wieczorem odżywką i… zmywa ją rano. Jakoś nie mam serca polecać komukolwiek tę – bądź co bądź – kontrowersyjną metodę.








A co ciekawego Wy wyczytaliście w maju?

Zobacz też:

15 komentarzy :

  1. Świetny post! :) Nie wiedziałam, że Aniston ma taką metodę, ale czasami spotykałam się z tym u niektórych blogerek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe linki :) najbardziej zaintrygowała mnie metoda Aniston, ale nie mam zamiaru jej próbować :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Vatiki są takie maski do włosów do trzymania całą noc :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czy ta Living Proof ma takie przeznaczenie ;)

      Usuń
  4. Właśnie czytałam wcześniej o tym L'orealu i nie spodziewałabym się, że coś takiego jest już możliwe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy to nie Aniston twierdziła kiedyś, że do układania włosów wystarczy jej pot ;) ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta metoda Aniston wygląda na dosyć fajną, ale i tak nie skorzystam xd Zostanę przy tym co używam i nic nie dodam, ani nic nie wyrzucę ;)

    nathaliexthere.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmiczne fryzury wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bawi mnie jak kiedyś ludzie wyobrażali sobie przyszłość;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Maszyna od trwałej jest przerażająca!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mega ciekawy blog! x

    http://ewhem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja robiłam olaplex. Po Organic Curl system moje włosy były w dramatycznym stanie. Opisywałam to ze szczegółami u siebie. Olaplex pomógł. Doraźnie. Teraz dwa tyg po zabiegu niestety jego efekty znikają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam u Ciebie :)
      No właśnie, to pomaga doraźnie, trzeba chyba zrobić ten zabieg kilka razy, aby różnica była bardziej długofalowa?

      Usuń
  12. Jak ja uwielbiam Twoje posty, są mega ciekawe i oryginalne :) Nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej metody jak Olaplex.

    OdpowiedzUsuń
  13. Włosy Kim jakoś mnie nie przekonują, ale już filmik na youtube pokazujący podobnie drastyczne rozjaśnianie i super efekt tuż po zabiegu jest bardzo interesujący... Gdybyś się zdecydowała wypróbować Olaplex, koniecznie napisz o tym na blogu i podeślij mi link! Warto uwzględnić też fakt, że inaczej będą (zapewne) wyglądać włosy po rozjaśnianiu z użyciem Olaplexu, a inaczej włosy, które były już rozjaśniane i teraz tylko je ratujemy Olaplexem. Logika oraz refleksje Anwen podpowiadają mi, że mogą być potrzebne 2 lub 3 takie zabiegi, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt. Niemniej jednak, jestem bardzo ciekawa i czekam na info!

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: