Są tak maleńkie, że
nie zauważamy ich gołym okiem i często o nich zapominamy. A one są lub raczej –
powinny być. Bo jak ich nie ma, włosy stają się
suche i łamliwe. O czym mowa? O ceramidach!
Czym są ceramidy i dlaczego włosy ich potrzebują?
Ceramidy to lipidy,
które m.in. sklejają płytki rogowe włosów, uszczelniają je i wypełniają
(wchodzą w skład spoiwa międzykomórkowego). Ich głównym budulcem są niezbędne
nienasycone kwasy tłuszczowe. Dzięki ceramidom
włosy są sprężyste, nawilżone i elastyczne. Ceramidy dodatkowo chronią włosy
przed promieniowaniem UV, dodają blasku, zapobiegają wypłukiwaniu się białka
podczas mycia, chronią przed zabiegami fryzjerskimi oraz rozdwajaniem się
końcówek.
Ceramidy cementują i
uszczelniają każdy włos.
Mają zdolność wchłaniania
cząsteczek wody i tworzą powłokę, która zapobiega przed jej odparowaniem. Każdy włos powinien zawierać około 10% wody
– taka jej ilość zapewnia utrzymanie fizjologicznych właściwości ceramidów (są
one wówczas elastyczne i sprężyste – w innym przypadku włosy stają się sztywne,
łamliwe i przesuszone).
Co niszczy ceramidy?
Przede
wszystkim warto wiedzieć, że ilość ceramidów zmniejsza się wraz z wiekiem.
Poza
tym do czynników niszczących ceramidy zaliczamy np.:
- stres,
- silne detergenty,
- odwodnienie, brak sebum chroniącego powierzchnię włosa przed odparowaniem wody,
- silny wiatr,
- dym papierosowy,
- nieumiejętne suszenie,
- częste zaginanie włosów (na wałki, za pomocą gumki, spinanie, a także tapirowanie),
- promieniowanie UV.
Po czym poznać, że włosy
potrzebują ceramidów?
Włosy,
które najbardziej ich potrzebują, to włosy:
- suche,
- farbowane,
- łamliwe,
- o rozdwajających się końcówkach,
- sztywne,
- z suchym łupieżem,
- po trwałej ondulacji.
Jak dostarczać włosom
ceramidów?
Istnieje
hipoteza, że dostarczanie ceramidów z zewnątrz może powodować formowanie podobnych
struktur w skórze lub we włosach. Ceramidy dostarczymy
więc za pomocą odpowiednich kosmetyków i pielęgnacji.
Poza
kosmetykami drogeryjnymi, które zawierają ceramidy, warto też sięgać po
następujące oleje (do olejowania włosów), w których także je znajdziemy:
- olej z pestek winogron,
- olej z nasion bawełny,
- olej z kiełków pszenicy,
- olej konopny,
- olej kukurydziany,
- olej słonecznikowy,
- olej szafranowy,
- olej sojowy,
- olej z orzecha włoskiego.
Zobacz też:
- Jak wybrać najlepszy olej?
- Olejowanie włosów: bardziej i mniej znane metody
- Silikony w kosmetykach do włosów - używać czy unikać?
- SLS, SLES i inne detergenty w kosmetykach do włosów
- Dobre i złe alkohole w kosmetykach do włosów - jak je rozpoznać?
- Czy parabeny szkodzą? | Konserwanty w kosmetykach do włosów (i nie tylko)
Nigdy nie mogłam przekonać się do regularnego olejowania, jednak udało mi się to zmienić i od kilku tygodni co drugie mycie nakładam olejek Alterra papaja & bambus na zmianę z olejem z pestek winogron. Widzę olbrzymią zmianę w elastyczności i blasku włosów! :)
OdpowiedzUsuńJa u siebie też odkąd olejuję :)
UsuńCeramidy to podstawa! Ja ciągle walczę i jak czasem zapomnę, to jest to odczuwalne :(
OdpowiedzUsuńMoim włosom na pewno ich brakuje ale mam w zanadrzu olej z pestek winogron więc może jutro je nim naolejuję:) Wesołych Świąt, buziaki!
OdpowiedzUsuńWzajemnie :*
Usuńteraz na pewno bede zwracac uwage:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam olej z pestek winogron ale rafinowany, myślisz że mogę go używać? Dodam, że po użyciu go na włosach (jeszcze nie wiedziałam o tym że jest rafinowany) włosy się strasznie błyszczały, znaczy niektórzy powiedzą, że to super, ale mi się to aż tak nie podobały, bo świeciły się tak, jakbym była jakimś aniołkiem, tak nienaturalnie :P
OdpowiedzUsuńBędzie miał nieco gorsze działanie, ale oczywiście też możesz go używać :)
UsuńSuper post :) Wiele dziewczyn nie zdaje sobie sprawy, że dostarczanie ceramidów (ceramid? :D) jest bardzo ważne w pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńCeramidów :)
UsuńNie zwaracalam sobie tym wczesniej glowy, ale teraz wreszcie wiem jakie maja dzialanie:)
OdpowiedzUsuńo kurcze nawet nie wiedziałam, że stres tak źle wpływa :( Pozdrawiam! :))
OdpowiedzUsuńMalinowaMamba
Przyznam Ci się, że nigdy nie zwracałam uwagi na ceramidy, a jak widać można je też w oleju słonecznikowym znaleźć. Jeśli mam go w kuchni to, o ile nie zapomnę, wypróbuję go na długości, bo mimo tego, że staram się włosy dopieszczać odżywkami i mgiełkami to i tak nie spełniają moich oczekiwań:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo lubią olej z pestek winogron :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze że akurat oleje w których znajdują się ceramidy to oleje ,które moje włosy bardzo lubią :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny dla mnie post :)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny mi oczy otworzyłaś :) Termin ten widziałam tylko raz na masce od Ziaji bodajże ale nie zastanawiałam się nad tym co to jest dokładnie ;)
OdpowiedzUsuńMało jest postów poruszających kwestię ceramidów. Szkoda, bo to podstawowa wiedza w pielęgnacji włosów. Na szczescie ja też olejuję regularnie włosy przed każdym myciem i czuje się z tym fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie siedzę z olejem z orzechów włoskich na włosach ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatna informacja :-) jak do twj pory mialam niewielka wiedze na ten temat :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i zdjęcia ;*
OdpowiedzUsuńja dopiero zaczynam więc będzie mi miło jeżeli do mnie zajrzysz ;)
http://lifestyle-nattfashion.blogspot.com
Wreszcie wiem, o co chodzi z tymi ceramidami :) Muszę przejrzeć moje kosmetyki, bo szczerze mówiąc nawet nie wiem, czy dostarczam włosom tych ceramidów czy nie...
OdpowiedzUsuńNiektóre odżywki L'Oreal chwalą się chyba zawartością ceramidów, ale jakoś nigdy nie widziałam, żeby ktokolwiek z włosowej blogosfery ich używał...
OdpowiedzUsuńU mnie to podstawa :)
OdpowiedzUsuńDużo tych czynników wpływających na niszczenie ceramidów, świetny wpis ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ważnych rzeczy można się dowiedzieć na tym blogu.
OdpowiedzUsuń