Rzadko
zmieniam olejki do włosów – nauczyłam się już olejować włosy odrobiną produktu,
każdy z nich starcza mi więc na wiele miesięcy używania. Kiedy więc sięgam po
kolejny, zależy mi na tym, aby miał naprawdę dobry skład – będę z niego
przecież długo korzystać. Na olejek Baikal Herbals, o którym dziś chciałabym
Wam napisać, zdecydowałam się po dość długich poszukiwaniach odpowiedniego
produktu do olejowania włosów w internecie – zachęcił mnie jego naturalny skład
i brak chemicznych dodatków.
Oceny
cząstkowe: dobry, neutralny, słaby.
Opakowanie
Plastikowa butelka
ma dość nietypową pojemność – 170 ml – i odkręcany korek z atomizerem. Po jego
naciśnięciu olejek rozpyla się dość szerokim strumieniem, za każdym razem
zapobiegawczo psikałam więc najpierw produkt na dłoń, a dopiero potem wcierałam
we włosy. Opakowanie jest plastikowe i dość wytrzymałe, chociaż po kilku
użyciach tak bardzo mi się zatłuściło, że wciąż wyślizgiwało się z rąk.
Zapach
Średnio
przyjemny, ziołowy, dość intensywny. Ja się jednak do niego szybko
przyzwyczaiłam.
Skład
W
składzie olejku znajdziemy: Articum Lappa Seed Oil (Oil of
burdock) (olej łopianowy), Piper Nigrum
Essential Extract (black pepper extract) (ekstrakt z czarnego
pieprzu), Hypericum Perforatum Extract (Hypericum)
(ekstrakt z dziurawca), Rosa Davurica
Flower Oil (oil Daurian hips) (olej z daurskiej róży), Glycine Soja Oil (soybean oil) (olej z
soi), Organic Triticum Vulgare Germ Oil (organic
wheat germ oil) (organiczny olej zarodków pszenicy), Organic Borago Officinalis Oil (organic borage oil)
(organiczny olej z ogórecznika lekarskiego), Retinol
(witamina A), Tocopherol (witamina E).
Tylko
dziewięć składników, ale za to wyłącznie dobre! W zasadzie są to same oleje, ekstrakty i witaminy. Jeśli
przyjrzeliście się powyższym składnikom, pewnie zauważyliście wśród nich daurską
różę (Rosa Davurica Flower Oil) –
dość nietypowo, prawda?
Daurska
róża to bogactwo witamin B, C i E, zawiera także keratynę, a przy tym jest jednym
z najsilniejszych naturalnych antyoksydantów. Przyznam szczerze, że nie
spotkałam się wcześniej z tym składnikiem.
Działanie
Używałam
go do olejowania włosów na długości – nakładałam na godzinę do pięciu godzin i
zmywałam łagodnym szamponem. Olejek bardzo ładnie nabłyszczał moje włosy,
odżywiał je i zmiękczał. Myślę, że wpłynął też na ich elastyczność i
sprężystość. Teoretycznie można go też nakładać na skórę głowy, ale ja robiłam
to rzadko, ponieważ nie chciałam doprowadzić do zbytniego obciążenia włosów u
nasady.
Konsystencja
i wydajność
Olejek
bardzo dobrze rozprowadza się na włosach, nie miałam też większych problemów z
jego zmyciem. Jest bardzo wydajny, starcza na wiele miesięcy stosowania (ja
nakładałam go 1-2 razy w tygodniu). Jego konsystencja jest oleista, ale dość
rzadka.
Cena i
dostępność
Produkt kosztuje około 24 zł – to niewysoka cena zważywszy na jego bardzo dużą
wydajność. Niestety, dostaniemy go głównie przez internet. Plus jest taki, że
często można go kupić w promocji za pół ceny (na przykład w tej chwili w
sklepie Triny, w którym go niegdyś nota bene sama zamówiłam).
Podsumowanie
Moim
zdaniem ten olejek świetnie sprawdzi się do włosów zniszczonych i łamliwych,
zgodnie z jego nazwą. Stosuję go od kilku miesięcy i zauważam znaczną poprawę w
wyglądzie moich włosów – są mocne, nie rozdwajają się, nie plączą ani nie
kruszą, a do tego ładnie błyszczą. Olejek jest w pełni naturalnym produktem,
powinien spodobać się zatem każdemu, kto szuka dobrego kosmetyku do olejowania
i zabezpieczania końcówek włosów. Ja zdecydowanie go polecam!
Znacie ten olejek lub inny
z tej serii Baikal Herbals?
Inne
recenzje olejów i olejków do włosów:
Nigdy nie miałam, ale wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWolałabym, żeby był w szkle, ale dobrze, że chociaż ten plastik nie przepuszcza światła :)
OdpowiedzUsuńTen olejek musi być niezły, jeszcze go nie miałam :-)
Jejku,naprawdę skład jego porywa wręcz- muszę się w niego z czasem zaopatrzyć - powinien być idealny dla moich wysokoporowatych włosów.
OdpowiedzUsuńPrzydałby się taki olejek dla oich łamliwych włosów :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy ale jak tak świetnie działa na włoski to muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMa super skład, muszę go gdzieś dorwać :D
OdpowiedzUsuńI wanna try this
OdpowiedzUsuńFollower # 344
Following your blog. Hope you will follow back.
Will feel happy to see you on my blog.xx
beautydrugs.blogspot.com
Wspaniały skład! :)
OdpowiedzUsuńPo rozjaśnieniu włosów, taki olejek przyda się :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam tego olejku, a skład wygląda bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Też mnie kusił niezmiernie, ale w końcu zamówiłam coś innego :)
OdpowiedzUsuń