środa, 18 maja 2016

Recenzja: BingoSpa, Szamponowe serum keratynowe 100%


Początkowo nie dawałam szamponowi BingoSpa dużych szans na to, że może okazać się dobry – zaskoczyło mnie połączenie silnego detergentu z olejem i mnóstwem ekstraktów i obawiałam się, że może obciążać mi włosy. W dodatku produkt jest niesamowicie gęsty, ma żelową konsystencję i… dziwną nazwę.

Oceny cząstkowe: dobryneutralnysłaby.

Opakowanie

Przeźroczysta, plastikowa butelka mieści 300 ml szamponu. Dobrze go widać i łatwo wydobyć, chociaż otwór na czubku opakowania jest niewielki, a kosmetyk bardzo gęsty. Odkręcana nakrętka dodatkowo ułatwia zadanie. Napisy są dobrze widoczne, nie ścierają się ani nie rozmazują. Butelka jest wytrzymała i stabilna.

Zapach

Przepiękny: owocowy, słodki, bardzo wyrazisty. Bardzo umilał mi mycie głowy!


Skład

Aqua (woda), Sodium Laureth-2 Sulfate (silny detergent), Lauramidopropyl Betaine (antystatyk), Polyquaternium-7 (antystatyk, wygładza), Propylene Glycol (hydrofilowa substancja nawilżająca), Cocamide DEA (substancja myjąca), Sodium Chloride (chlorek sodu, substancja ścierająca, polerująca, niwelująca nieprzyjemny zapach, zagęszczacz), Argania Spinosa (Argan) Oil (olej arganowy), Hydrolized Keratin (hydrolizowana keratyna), Rosmarinus Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z liści rozmarynu), Chamomilla Recutita Flower Extract (wyciąg z kwiatów rumianku), Arnica Montana Flower Extract (wyciąg z arniki górskiej), Laminum Album Extract (wyciąg z jasnoty białej), Salvia Officinalis Leaf Extract (ekstrakt z liści szałwii lekarskiej), Pinus Sylvestris Bud Extract (ekstrakt z szyszki sosnowej), Nasturtium Officinale Extract (ekstrakt z rukwii wodnej), Arctium Majus roqt Extract (ekstrakt z korzenia łopianu), Citrus Medica Limonum Peel Extract (ekstrakt z pestek cytryny), Hedera Helix Extract (wyciąg z bluszczu pospolitego), Calendula Officinalis Flower Extract (ekstrakt z nagietka), Tropaeolum Majus Flower Extract (ekstrakt z nasturcji), Disodium EDTA (stabilizator, potencjalnie kancerogenny), Citric Acid (reguluje pH), Parfum (zapach), Limonene (zapach), Hexyl Cinnamal (substancja zapachowa imituje zapach jaśminu), DMDM-Hydantoin (konserwant), Methylchloroisothiazolinone (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant).

Minusy: jeden składnik, który w nadmiarze może być szkodliwy, a także trzy konserwanty. Plusów jest jednak znacznie więcej: szampon zawiera olej arganowy (dość wysoko w składzie) oraz aż dwanaście roślinnych ekstraktów. Taka moc składników przywodzi mi na myśl wspaniały szampon Orientany, który stosowałam rok temu. Trzeba też przyznać, że wydaje się także zawierać sporo hydrolizowanej keratyny. 

Działanie

Byłam bardzo zadowolona z działania tego szamponu – za każdym razem moje włosy były po nim sypkie, gładkie, błyszczące i przede wszystkim czyste. Mimo zawartości oleju arganowego był moim remedium na przyklapnięte włosy i świetnie sprawdzał się do oczyszczania. Nie przetłuszczał, a wręcz przeciwnie – miałam wrażenie, że po jego użyciu włosy są dłużej świeże. Niestety, najwidoczniej na każdego działa nieco inaczej – moja Mama, która też swego czasu próbowała go używać, skarżyła się na szybsze przetłuszczanie włosów po jego zastosowaniu.

Konsystencja i wydajność

Szampon ma konsystencję żelu – jest tak gęsty, że początkowo przy każdym myciu głowy miałam poczucie, że pomyliłam butelki i wylałam na włosy kleisty żel do mycia ciała. Dzięki temu produkt jest jednak bardzo wydajny, chociaż trudno mi ocenić, na jak długo wystarcza – ja stosowałam go bowiem co kilka tygodni, aby za pomocą silnych detergentów w nim zawartych oczyścić włosy i skórę. Dobrze się pieni i rozprowadza, nie pozostawia tłustego filmu i nie obciąża.


Cena i dostępność

Produkty tej marki widziałam niedawno w Auchan. Myślę, że można go też kupić w popularnych drogeriach. Kosztuje niewiele – około 10-14 zł za 300 ml.

Podsumowanie

Szampon BingoSpa, a w zasadzie serum szamponowe (nazwa jest zdecydowanie dziwna!) to dla mnie przykład na to, że nie każdy tego typu produkt, w którym znajduje się olej, będzie obciążał moje włosy i przyspieszał ich przetłuszczanie. Jeśli więc szukacie taniego, ale wydajnego i dobrego w działaniu szamponu, zdecydowanie polecam. Ja na pewno w przyszłości jeszcze po niego sięgnę.

Znacie ten szampon? Co myślicie o szamponach z olejami w składzie?



Inne recenzje szamponów:

16 komentarzy :

  1. Moje włosy dobrze reagują na keratynę w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może wypróbuję chociaż na razie nie będę eksperymentować. Moje włosy są bardzo podatne na przetłuszczanie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jakby zareagowały moje włosy. Obecnie przymierzam się do kuracji ProFiber.

    OdpowiedzUsuń
  4. To podobnie jak mój szampon Kativa Macadamia również dobrze oczyszczal i odbijal wlosy u nasady a co ważne przedłużał świeżość :-) kto by sie tego spodziewal po szamponie ktory ma wysoko w składzie olejek :-). A co do Bingospa to mialam ich szampon z algami i bylam bardzo zawiedziona. Dobrze oczyszczal ale w koncu zaczął powodować łupież :-(

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoją drogą czemu SLS nie jest zakreślony na czerwono jako silny detergent? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja zaznaczam składniki wg innego klucza - SLS nie jest szkodliwy ani też nie jest zaliczany do składników pielęgnacyjnych, dlatego nie ma koloru :)

      Usuń
  6. Trochę boję się keratynowych szamponów. Mam wrażenie, że moje włosy nie lubią jej nadmiaru (zresztą, tak jak protein w ogóle). Raz na jakiś czas tylko mogę pozwolić sobie na keratynowe maski lub laminowanie żelatyną. Znacznie lepiej na pukle działają w moim wypadku oleje, po których rzadko kiedy mam klasyczny przyklap ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety nie mogę używać szamponów z SLSami, bo wywołują u mnie łupież ;) Ogólnie produkty Bingo Spa jakoś mnie nie przekonują ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sls to wiadomo kiepsko, ale bingo spa ma z reguły fajne rzeczy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. BingoSpa ma śmieszne nazwy, niby serum, niby szampon :D Ja nie do końca jestem przekonana do ich produktów, niektóre są okej, inne to totalne buble.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super się wydaje. Nie słyszałam o tej firmie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie szampony z coraz nowymi cudami w składzie to zwykły marketing i no cóż naciąganie na to żeby klienci kupili, ale abstrachując od tego to raczej nie zdecydowałabym się bo zbyt dużo konserwantów. O firmie BingoSpa coś nie coś słyszałam ale niestety niczego od nich nie używałam więc się nie wypowiem.

    Miłej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tego "serum szamponowego" aczkolwiek samą firmę znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tego produktu, chociaż ciekawi mnie jak sprawdziłby się na moich włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurcze, napisałam komentarz pod poprzednim postem! Zagapiłam się... jakbyś mogła zajrzeć i odpowiedzieć to byłabym wdzięczna!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: