czwartek, 20 listopada 2014

Zrób to sama: dyniowa maska na włosy


Długo się przed nią opierałam, a po wypróbowaniu jestem zachwycona i polecam przetestować – tym bardziej, że jesienią o dynię nietrudno.

Dlaczego warto? Dynia to bogactwo witamin (zawiera m.in. witaminy A, B, C, E i PP) oraz minerałów (np. potas, wapń i fosfor). Ma działanie przeciwzapalne, a jeden z jej składników – skwalen – buduje płaszcz lipidowy skóry. Warto wybierać dynie dojrzałe, o mocnym kolorze – takie zawierają najwięcej karotenu.

Co będzie nam potrzebne?



Potrzebujemy:
  • pół szklanki miąższu z dyni (może być wymieszany z resztkami skóry),
  • ¼ szklanki jogurtu naturalnego (dostarczy włosom dużych protein wielocząsteczkowych!),
  • 2 łyżki miodu (nawilżą włosy!),

Nic się też nie stanie, jeśli wymieszamy składniki w nieco innych proporcjach :)

Jak zrobić maskę z dyni?

Dynię szatkujemy i zalewamy 1,5 litra zimnej wody. Odstawiamy na 3-4 godziny, a następnie gotujemy 40 minut. Studzimy, dodajemy miód i jogurt. Dokładnie mieszamy i nakładamy na całe włosy.

Opcjonalnie: dynię od razu po pokrojeniu gotujemy, a następnie studzimy i mieszamy z pozostałymi składnikami.

Tak przygotowaną maskę najlepiej jest trzymać na głowie pół godziny pod foliowym czepkiem i ręcznikiem (idealnie: ogrzewanymi delikatnie np. suszarką – pod wpływem ciepła łuski włosa otwierają się, więc maseczka lepiej w nie wniknie). Następnie spłukujemy.

Ugotowana dynia





Po co nam maska z dyni?

Włosy po masce z dyni są:
  • odżywione,
  • nawilżone,
  • lśniące,
  • miękkie.

Oczywiście włosy każdego z nas są inne i rezultaty również mogą się różnić. Aby wzmocnić efekt maski, warto zastosować np. taki plan pielęgnacji:

  1. olejowanie ulubionym olejem, np. lnianym, arganowym, oliwą z oliwek (dzięki temu dostarczymy włosom niezbędnych emolientów, których zadaniem jest otaczanie włosów otoczką zapobiegającą utracie nawilżenia oraz chronią przed urazami mechanicznymi),
  2. umycie włosów delikatnym szamponem, np. Babydream (chodzi o to, aby nie zdzierać z włosów resztek oleju szamponem z silnymi detergentami w składzie; idealnie: myjemy tylko skalp, reszta włosów płucze się spływającym po nich szamponem),
  3. nałożenie maski z dyni,
  4. spłukanie maski letnią wodą,
  5. nałożenie odżywki bez spłukiwania/do spłukiwania.





Używaliście kiedyś maski do włosów z dyni? Jakie były efekty?

28 komentarzy :

  1. troszkę dużo roboty, ale dawno nie sięgałam po domowe sposoby, myślę że w dniu wolnym chętnie spróbuję tego przepisu żeby mieć więcej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo? Gotujesz dynię i dodajesz miód i jogurt. Według mnie mało :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba ten przepis, nigdy takiego nie widziałam. Tylko nie mam pojęcia gdzie ja mogę dostać dynię :/ Dużo maski wychodzi z jednej dyni ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej dyni wyjdzie Ci baaaardzo dużo. Za dużo. Najlepiej zużyć trochę dyniowych resztek jak przygotowujesz z dyni np. zupę.
      A co do kupienia dyni: w sklepie, supermarkecie, na targu - wszędzie :)

      Usuń
    2. Jak myślisz, ile czasu można przetrzymywać taką gotową maskę np w lodówce ?

      Usuń
    3. Sama dynia z jogurtem i miodem? Myślę, że kilka dni do tygodnia spokojnie postoi. Ja zwykle po wydrążeniu i ugotowaniu dyni część wykorzystuję od razu, a część wkładam do lodówki i mieszkam z resztą składników tuż przed położeniem mieszanki na włosy :)

      Usuń
  3. Maska z dyni! Z tym się jeszcze nie zetknęłam :) można by zrobić sobie dyniowy dzień i połączyć ugotowanie zupy z maseczką, tak jak piszesz wyżej:) dzięki za pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie używałam, ale zrobienie takiej maski trudne nie jest, więc może i wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio na blogach widziałam sporo masek z kakao, ale z dyni widzę pierwszy raz ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fajnie, że udało mi się napisać o czymś nowym :)

      Usuń
  6. niestety nie mam czasu na robienie własnych masek ,ale może kiedyś...a najlepiej jakby ktoś zrobił ,a ja bym zastosowała haha ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz spotykam się z takim przepisem, ale chyba czas wypróbować! Sobota, właściwie idealny dzień na eksperymenty! Szczególnie, że dynia leży i czeka, by się nią zająć :) Dzięki za inspirację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak poszło :)

      Usuń
    2. Chyba maska z dyni na stałe wpisze się w moją pielęgnację włosów - wygładzone, lśniące i łatwiejsze w rozczesywaniu! :)

      Usuń
    3. Bardzo się zatem cieszę, że podpowiedziałam coś fajnego :)
      A mieszałaś składniki z jakąś maską?

      Usuń
    4. Zmieszałam z "Siedmioma siłami" babci Agafii :). Ale przypuszczam, że i bez tej maski byłby bardzo dobry efekt :).

      Usuń
  8. Wow! maska z dyni,na to bym nie wpadła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nieźle wypróbuje :)

    http://nikoladrozdzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. kosmetyki naturalne to moja pasja a domowe maski uwielbiam a o dyni jeszcze nigdy nie pomyślałam, ale spróbuję tyle że z surową :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z surową może być trudno, bo jest dość twarda :)

      Usuń
  11. Pierwszy raz słyszę o dyni na włosy ;)
    Ostatnio nigdzie nie rzuciła mi się dynia w oczy, ale może jak gdzieś zauważę to przy okazji robienia zupki wykorzystam Twój włosowy przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy raz słyszę o czymś takim:D zwykle dynię tylko wcinałam xd

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wpadłabym nigdy na to, że można zrobić maseczkę na włosy z dyni ;) Ciekawy pomysł .

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja nie wiedziałam co z resztką mojej dyni zrobic ehh ze tego wczesniej nie czytałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jest szansa, wydaje mi się, że jeszcze można kupić dynie :) Chociaż teraz to już pewnie trudniej...

      Usuń
  15. Dynia jest dobra na wlosy :) musze sprobowac tej maski :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No z dyni to jeszcze nigdy nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń

Popularne w tym miesiącu: