Po suche szampony sięgam rzadko – tylko w wyjątkowych okolicznościach, kiedy nie zdążę umyć głowy, a muszę szybko wyjść z domu. Taki kosmetyk pochłania sebum i na kilka godzin sprawia, że włosy są zmatowione i wyglądają świeżo. Wiele wskazuje jednak na to, że wkrótce na rynek trafi produkt, który będzie dla suchego szamponu konkurencją. Chodzi o suchą piankę – nowość opracowaną przez jedną ze stylistek fryzur gwiazd.
Jak działa sucha pianka?
Sucha pianka to produkt wprowadzony niedawno na amerykański rynek przez Jen Atkin – znaną tamtejszą fryzjerkę takich sław jak Katy Perry, Khloe Kardashian czy Jessica Alba, właścicielkę marki Ouai. Kosmetyk nosi nazwę Dry Shampoo Foam i mówi się o nim, że jest znacznie lepszy niż suche szampony, bo nie tylko odświeża, ale też faktycznie oczyszcza włosy – oczywiście bez użycia wody.
Co zawiera pianka? Z tego, co udało mi się dowiedzieć, przede wszystkim krzemionkę, która usuwa obecne we włosach zanieczyszczenia, a także nawilżający pantenol. Ma nie zawierać natomiast siarczanów, czyli często występujących w zwykłych szamponach SLS czy SLES.
Jak używa się suchej pianki?
Użycie pianki jest bardzo proste – trzeba nałożyć ją na nieumyte włosy i wmasować. Wystarczy niewielka ilość, by włosy były oczyszczone i wyglądały świeżo. Dokładne użycie pianki demonstruje na poniższym filmie sama Jen Atkin.
Cena pianki? Moim zdaniem dość wysoka: 28$, czyli około 110 zł.
Niestety, nie wiadomo czy i kiedy pianka pojawi się na polskim rynku. A szkoda, bo myślę, że spotkałaby się z pozytywnym odbiorem!
Co myślicie o tym produkcie? Kupiłybyście go? Myślicie, że taka konkurencja dla suchego szamponu jest w ogóle potrzebna?
Polecam:
Na mnie kompletnie nie działają suche szampony więc myślę że i pianka by nie zadziała:)
OdpowiedzUsuńNie ma jak normalnie mycie. No chyba że faktycznie są jakieś sytuacje gdzie awaryjnie można suchego szamponu:)
Lubię nowości, przetestowałabym, ale szkoda 110zł ;/
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała, gdyby nie ta cena i słaba dostępność.
OdpowiedzUsuńU mnie suche szampony w ogóle się nie sprawdzają. Tego też nie będę próbować.
OdpowiedzUsuńNie używam suchych szamponów :)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco. Czasami sięgam po suche szampony dlatego rozejrzę się i za tym :)
OdpowiedzUsuńSuszy szampon w piance? Nigdy o nim nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńCiekawe - i to bardzo! Liczę, że gdy pojawi się w Polsce, jej cena nie będzie tak wysoka...;)
OdpowiedzUsuńA to coś nowego, nigdy nie słyszałam o takim wynalazku. Zaciekawiła mnie, ale cena jakby nieco zbyt wysoka :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do suchych szamponów. Wolę tradycję :)
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste
OdpowiedzUsuń