Kolejny
miesiąc za nami. Mam nadzieję, że jakoś dajecie sobie radę z mrozem, który
zapanował niedawno nad Polską (ja ledwo!). Na rozgrzanie do wieczornej (lub
porannej – jak kto woli) kawy lub herbaty proponuję mały przegląd internetu.
Zebrałam dla was ciekawostki z ostatnich czterech tygodni.
Wybrano najlepszy szampon
Polski Instytut Badań Jakości postanowił
sprawdzić, który szampon do włosów normalnych jest najlepszy. Pod lupę wzięto
10 szamponów drogeryjnych. Oceniali konsumenci: pod uwagę brano m.in.
pienistość, wydajność, konsystencję oraz to, jak rozprowadza się na włosach. W
rankingu pierwsze miejsce zajął figowy szampon Ziaji. Nie dziwię się, sama
bardzo lubię tę markę. Teraz mam tylko nadzieję, że ktoś przeprowadzi podobne
badanie, oceniając składy szamponów i biorąc ich pod uwagę trochę więcej niż
dziesięć… Z poniższego linku możecie się dowiedzieć, jakie inne szampony wyróżniono.
Suszenie z sitkiem
Na początku wydawało mi się to dziwne, ale wiele
komentujących dziewczyn uzmysłowiło mi, że to naprawdę działa! Podobno ta
metoda jest świetna, jeśli mamy kręcone lub falowane włosy. Moje są proste,
więc nic tu po mnie, ale kręconowłosym polecam spróbować!
Wyprawka dla włosomaniaczki za 50 zł
Moja
koleżanka „po fachu”, autorka bloga Zołza z kitką, opublikowała niedawno bardzo
ciekawy wpis dedykowany dziewczynom, które dopiero zaczynają dbać o włosy. Dowiecie
się z niego, co kupić na początek i o czym nie można zapomnieć. Polecam
szczególnie, jeśli jesteście początkujące w tym temacie!
Nowa seria Biovax
Wy
macie mnie, a ja mam was – dzięki temu wzajemnie dowiadujemy się różnych
ciekawych rzeczy z fryzjerskiego poletka :) Ostatnio to ja poszerzyłam swoją wiedzę
dzięki jednej z czytelniczek, która poinformowała mnie o nowej serii kosmetyków
Biovax – firmy, którą lubi i ceni wiele dziewczyn dbających o włosy. Okazało
się, że na rynek trafia właśnie ich nowa seria „Czystek i czarnuszka”, w skład
której wchodzi szampon, odżywka i… peeling trychologiczny. Ten ostatni bardzo
mnie ucieszył, ponieważ mam wrażenie, że marki drogeryjne rzadko produkują
takie – skądinąd bardzo potrzebne – specyfiki. Sama chętnie wybiorę się do
sklepu, by go kupić i przetestować!
Hair Twister w Lidlu
Pamiętam,
jak w podstawówce niektóre moje koleżanki miały przyrząd do robienia warkoczy i
bardzo im tego zazdrościłam. Kiedy więc usłyszałam, że w połowie lutego w Lidlu
pojawi się w sprzedaży podobne urządzenie, poinformowałam was o tym na
Facebooku i postanowiłam sama się w nie zaopatrzyć. Niestety, pech chciał, że w
weekend przed promocją się rozchorowałam i nie miałam jak wybrać się do sklepu.
O zakup Hair Twistera poprosiłam więc mamę. Gdy wyzdrowiałam, pojechałam do
niej i odebrałam „zabawkę”, ale jakież było moje rozczarowanie, gdy okazało
się, że – w sumie zgodnie z nazwą! – urządzenie nie zaplata, a jedynie zakręca
włosy wokół własnej osi. W dodatku jest mało wygodne w użyciu, jeśli chce się
go wykorzystywać samodzielnie na własnych włosach. Ostatecznie Hair Twister
trafił do szuflady i coś czuję, że zostanie w niej na dłużej…
Jestem
ciekawa, czy któraś z was ma to urządzenie, a jeśli tak, to czy go używa? Może
tylko ja mam do niego dwie lewe ręce? ;)
Jak wybrać szampon do włosów?
Kolejnym
bardzo ciekawym artykułem, którym chciałabym się z wami podzielić w lutym, jest
wpis Karoliny z bloga dbaj-o-wlosy.com poświęcony wyborowi najlepszego szamponu do włosów. Jak pewnie wiecie, kwestia
ta wcale nie jest tak oczywista, jak może się wydawać, a w drodze po szampon
idealny czyha na nas wiele pułapek. Warto je poznać!
Nowy trend: jasny kolor od skóry głowy
Odwrócony
baleyage to podobno ostatni krzyk mody, który do mnie akurat zupełnie nie
trafia, bo kojarzy mi się ze źle pofarbowanymi włosami. Na modelce owszem,
prezentuje się pięknie, ale ciekawe, jak wygląda z przodu. A co wy o nim
myślicie?
Co jeszcze ciekawego
wydarzyło się w lutym? Co interesującego czytałyście lub widziałyście? Piszcie
w komentarzach :)
Polecam też ciekawostki z innych miesięcy: