Kuchnia
wegetariańska (a także wegańska) od pewnego czasu staje się coraz
popularniejsza – i nic dziwnego, ponieważ dania na bazie roślin mogą być nie
tylko zdrowe, pyszne i niedrogie, ale też naprawdę sycące. Ja doceniam ją z
miesiąca na miesiąc coraz bardziej i często mam wrażenie, że po takim
bezmięsnym posiłku jestem bardziej najedzona i lepiej się czuję. Dziś
chciałabym pokazać Wam kilka prostych przepisów na wegetariańskie potrawy,
które bardzo lubię i które często goszczą na moim stole.
Makaron z pesto i czerwoną
soczewicą
Uwielbiam
jeść makarony, ale z czasem każdy sos czy dodatek zaczyna mi się nudzić.
Kombinuję więc wówczas z tym, co akurat mam pod ręką – tak właśnie powstała ta
wariacja na temat spaghetti.
Potrzebujemy:
- makaron spaghetti,
- czerwoną soczewicę,
- pesto,
- czosnek,
- sól, pieprz,
- oliwę,
- oliwki,
- parmezan.
Makaron
gotujemy al dente, a soczewicę do miękkości. Na patelni podsmażamy pokrojony
drobno czosnek, dorzucamy soczewicę, pesto, a na końcu pokrojone oliwki.
Mieszamy i trzymamy chwilę, żeby smaki się przeszły. Na końcu doprawiamy i
posypujemy startym parmezanem.
Dlaczego
warto? Przede wszystkim ze względu na
soczewicę, czyli źródło dobrze przyswajalnego białka, a także potasu, błonnika,
żelaza i kwasu foliowego.
Zdrowe frytki z batatów
Jestem
wielką miłośniczką frytek – gdyby nie były tak niezdrowe, jadłabym je pewnie
codziennie. Jeśli więc nachodzi mnie ochota na to tłuste danie, zazwyczaj
sięgam po jego zdrowszy odpowiednik – frytki z batatów mają słodko-orientalny
smak i nie wymagają smażenia!
Potrzebujemy:
- batat, czyli słodki ziemniak,
- łyżkę mąki kukurydzianej (nada lekką chrupkość),
- łyżkę oliwy,
- przyprawy: pół łyżeczki cynamonu, pół łyżeczki ostrej papryki (lub odrobina pieprzu), sól i czosnek.
Obrany
batat kroimy w słupki, wrzucamy do miski, dolewamy oliwę i posypujemy
przyprawami. Mieszamy i wykładamy na blachę do pieczenia (na papier) tak, aby
się nie stykały. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 220°C i pieczemy 15
minut, po czym wyjmujemy, każdą frytkę odwracamy na drugą stronę i pieczemy
kolejny kwadrans.
Dlaczego
warto? Bataty to źródło związków
mineralnych takich jak: wapń, fosfor, potas, sód, magnez, siarka, chlor,
żelazo, jod, zawiera też niewielkie ilości manganu, miedzi, molibdenu i selenu. Znajdziemy w nich także witaminy z grupy B (zwłaszcza witaminę B6), witaminę C, kwas foliowy i witaminę
E.
Pieczone buraki z serkiem
kozim
Pierwszy
raz to danie, stanowiące świetną przekąskę i będące moim idealnym drugim
śniadaniem lub kolacją, spróbowałam na jakimś konferencyjnym cateringu. Potem
natknęłam się na nie ponownie aż w końcu postanowiłam, że skoro tak bardzo mi
smakuje, zacznę robić je sama w domu. Jest naprawdę zdrowe i łatwe w
przygotowaniu!
Potrzebujemy:
- czerwone buraki (najlepiej nieduże, aby krócej się piekły),
- roladkę serka koziego,
- świeży szpinak,
- oliwę,
- ewentualnie sól, pieprz.
Buraki
obieramy, myjemy i pieczemy do miękkości (może to zająć nawet ponad godzinę w
zależności od ich wielkości i naszego piekarnika). Następnie kroimy je w dość
cienkie plastry i wykładamy na umytym i osuszonym szpinaku. Posypujemy
rozkruszonym serkiem kozim i w razie potrzeby doprawiamy do smaku.
Dlaczego
warto? Ser kozi zawiera wszystkie ważne
dla naszego organizmu składniki odżywcze. Znajdziemy w nim dużo białka, witamin
z grupy A i B, cynku i kwasu foliowego, a także wapń, fosfor, potas i magnez. Buraki
natomiast mają dużo kwasu foliowego, znajdziemy w nich też witaminę C i B1, a
także pierwiastki: żelazo, wapń, magnez, potas, mangan, sód, miedź, chlor,
fluor, cynk, bor, lit, molibden, kobalt oraz rzadko spotykane w warzywach rubid
i cez. Warto też wspomnieć o szpinaku – źródle witaminy C, luteiny oraz
beta-karotenu, a także magnezu, potasu, żelaza, kwasu foliowego oraz witamin:
K, E i z grupy B.
Gulasz warzywny z chlebkami
naan
Chlebki
naan to przysmak kuchni indyjskiej – można je porównać do pity, chociaż
przygotowuje się je znacznie szybciej. Ja lubię je jeść właśnie z tak
przygotowanymi warzywami – po takim daniu długo nie czuję głodu!
Potrzebujemy:
- fasolę,
- ciecierzycę,
- cebulę,
- słoiczek pasty ajwar (lub pomidory oraz czerwoną paprykę),
- czosnek,
- pieprz i sól,
- oliwę,
- 2 łyżeczki drożdży,
- 1 łyżeczka miodu,
- 250 g mąki pszennej,
- jajko,
- 2 łyżki mleka.
Gulasz:
fasolę i ciecierzycę namaczamy i gotujemy w osolonej wodzie. Cebulę kroimy w
kostkę i podsmażamy na oliwie z czosnkiem. Dodajemy do niej pastę ajwar lub
pomidory oraz paprykę (pomidory obieramy ze skóry i drobno kroimy, paprykę
pieczemy w kawałkach do miękkości i miksujemy w blenderze). Dorzucamy ugotowaną
fasolę oraz ciecierzycę, mieszamy i dusimy do miękkości.
Chlebki
naan: 100 ml ciepłej wody mieszamy z drożdżami i miodem i odstawiamy na 10
minut w ciepłe miejsce. Wlewamy rozczyn do mąki, dodajemy jajko, mleko, sól,
czosnek i wyrabiamy gładkie ciasto. Formujemy cienkie placki i odkładamy na
blachę do pieczenia. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na 20-30 minut w
ciepłe miejsce. Piekarnik rozgrzewamy do 150°C. Placki smażymy na patelni po 2
minuty z każdej strony, a następnie pieczemy przez 5 minut.
Dlaczego
warto? Przede wszystkim dlatego, że ciecierzyca
i fasola to wartościowe białko, pomidory są bogate w likopen (najsilniejszy
antyutleniacz) oraz witaminy (np. A, C i E), a papryka czerwona zawiera cztery
razy więcej witaminy C niż cytryna, a dodatkowo jest źródłem polifenoli, które
usuwają z organizmu wolne rodniki.
Zupa serowo-cebulowa
Smaczna,
pożywna, a nie ma w niej mięsa – przepis na tę zupę zalazłam kiedyś w sieci,
ale nieco go urozmaiciłam, dodając do niej soczewicę i dodatkowe warzywa,
dzięki czemu ma ciekawszy smak i syci na dłużej.
Potrzebujemy:
- 3 ząbki czosnku,
- 8 cebul,
- masło,
- czerwoną soczewicę,
- 100 g sera Gouda,
- 100 g sera Ementaler,
- 2 szklanki mleka,
- paprykę, np. Ramiro,
- szczypior,
- przyprawy: tymianek, majeranek.
Czosnek
wyciskamy i podsmażamy na maśle. Dodajemy tymianek i pokrojoną w kostkę cebulę.
Zalewamy mlekiem i dodajemy pozostałe przyprawy. Gotujemy, dodając wodę, jeśli
chcemy zupę rozcieńczyć. Wrzucamy ugotowaną soczewicę, pokrojoną drobno
paprykę, a następnie pokrojony w kostkę ser. Gotujemy aż się lekko rozpuści. Na
końcu posypujemy pokrojonym szczypiorem.
Dlaczego
warto? Taka zupa, mimo braku mięsa,
dostarczy nam sporo białka dzięki zawartości soczewicy, a także sera żółtego.
Soczewica zawiera też sporo potasu, błonnika, żelaza i kwasu foliowego.
A jakie są Wasze ulubione
wegetariańskie potrawy?
Polecam
też:
Frytki z batatów chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle świetny post:)
OdpowiedzUsuńKtóry serek kozi polecasz?
:*
Kurczę, nie pamiętam... ale w Auchan kupuję, jest w kształcie roladki :)
UsuńJak będę to zerknę😄
UsuńAle myślę, że ser to ser, musi zachowywać pewne standardy i zawsze smakuje podobnie :P
UsuńPrzepis na frytki z batatów na pewno wypróbuję, bo tak jak Ty, gdyby nie kaloryczność tradycyjnych frytek zajadałabym je w kółko ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, mniam mniam :)
UsuńMmm pysznie wyglądają te dania, akurat coś dla mnie, bo nie lubię mięsa ;)
OdpowiedzUsuńMakaron chętnie ale batatów nie trawię :D
OdpowiedzUsuńMakaron i bataty pycha :)
OdpowiedzUsuńGenialne przepisy! Muszę w końcu spróbować tych batatów, myślę, że frytki przypadną mi do gustu. I makaron... makarony uwielbiam! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKocham frytki z warzyw,ale ja piekę w piekarniku,ostatnio robiłam świetne curry z cieciorką również z chlebkiem naan,który sama robie.Mnie takie jedzenie bardzo podchodzi.Gorzej z moim A,marudzi,że nie jest królikiem,żeby ciągle jeść trawę i chce mięcha,ach ci mężczyzni.Ale mi się jeść zachciało.Wciągnęła bym teraz gulasz warzywny i te pieczone buraczki mniam.Koniecznie muszę zrobić.
OdpowiedzUsuńPieczone bataty ubóstwiam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam frytki z batatów <3
OdpowiedzUsuńWszystko zjadłabym z nieukrywaną przyjemnością. :D
OdpowiedzUsuńFrytki z batatów to dla mnie nowość, chętnie wypróbuję taką zdrowszą alternatywę :)
OdpowiedzUsuńKocham bataty miłością bezgraniczną <3
OdpowiedzUsuńPyszniutkie przepisy, z ktorych z pewnoscia sama skorzystam, gdyz czasem brak mi pomyslow na szybkie i zdrowe dania, ktore dobrze dzialaja na nasze wlosy. Dzieki :*
OdpowiedzUsuńświetne przepisy! :)
OdpowiedzUsuń