Przygotowałam więc dla was
zestawienie najciekawszych i najważniejszych informacji dotyczących włosów z
ostatnich czterech tygodni. Większość z nich zamieszczam na bieżąco na fan page’u na Facebooku, do którego
polubienia oczywiście od razu was zachęcam.
Co zatem ciekawego wydarzyło się w styczniu? O dziwo w świecie fryzjerskim wybuchły aż dwa skandale...
Fryzury, które będą modne w 2018 roku
Nie jestem przekonana do tego
rodzaju wybiegania w przyszłość i generalizowania, ale zgodnie z tym artykułem
w tym roku będą królować zarówno fale, jak i proste włosy, a także krótkie, ale
i dłuższe fryzury w romantycznych upięciach. Szykuje się więc totalny misz-masz.
Afera Kerastase
Do nowej kampanii Kerastase
zaproszono Emily Ratajkowski, która napisała w mediach społecznościowych, że „włosy
są fundamentalną częścią piękna i kobiecości”. To zdanie nie spodobało się
kobietom chorującym na raka i trichotillomanię, które poczuły się dotknięte
taką opinią i dały temu wyraz w komentarzach. Wybuchła mała aferka,
Kerastase przeprosiło, a na Emily wylano wiadro pomyj. Słusznie? Jestem ciekawa
waszej opinii w tej sprawie.
Afera L’oreal
Kolejny skandal wybuchł niedługo
po aferze z kampanią Kerastase – tym razem za sprawą marki L’oreal, która do
swojej reklamy – oczywiście kosmetyków do włosów – zatrudniła znaną blogerkę w
hidżabie. Wiele osób wyśmiało tę decyzję uznając, że to nie ma sensu, ponieważ pod
hidżabem nie widać przecież włosów, inni zaś uznali, że to początek prawdziwej,
pozytywnej rewolucji. Niestety, ostatecznie blogerka (nawołująca oficjalnie do
tolerancji) wycofała się z kampanii krótko po tym, jak ktoś odgrzebał jej
tweety z 2014 roku, w których w niewybrednych słowach wypowiadała się na temat
Izraela. Kobieta gorąco przepraszała, tłumacząc, że jej poglądy zmieniły się od
tego czasu, ale niewiele to dało. Jak to się mówi, niesmak pozostał.
10 strasznych historii z salonów fryzjerskich
Na moim blogu mogliście już
przeczytać okropne przypadki, z którymi muszą się czasem mierzyć w swojej pracy fryzjerzy. Brak higieny, choroby,
dziwaczne zdarzenia i niesympatyczni klienci to tylko niektóre z nich. Znalazłam
dla was artykuł, w którym opisano więcej podobnych przypadków. Pytanie do moich
czytelniczek-fryzjerek: czy w Polsce też się zdarzają?
Marina włosomaniaczka
Kilka dni temu Pudelek opisał,
jak Marina (znacie ją? Przyznam, że ja dopiero niedawno dowiedziałam się o jej
istnieniu) dba o włosy. Portal – jak to on – wyśmiał jej starania i w swoim
stylu zrobił z niej wariatkę. Tymczasem zalecenia Mariny to bardzo porządne
wskazówki dotyczące pielęgnacji włosów, które można przeczytać na wielu
blogach. Jedyne, co mnie zdziwiło, to podcinanie włosów przy pełni księżyca –
ja nie jestem tak hardkorowa ;) Widać jednak, że dziewczyna się tym
interesuje – i dobrze!
Filmik pokazujący, jak po porodzie wypadają włosy
To przypadek skrajny, ale aż
spowodował u mnie dreszcze. Zobaczcie same: fryzjer chwyta za końcówkę włosów i
wyciąga całe pasma! Jedna z blogerek skomentowała na moim fan page’u, że po
porodzie włosy aż tak nie wypadają, ale najwięcej ich „leci” około 4 miesiące
po urodzeniu dziecka. Te z was, które rodziły: jak to było u was?
Krótkie czy długie?
Jak ocenić, w jakiej długości
włosów jest nam najładniej? Oto prosty fryzjerski trik, by to sprawdzić. Moim zdaniem
na takie wskazówki trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, ale to ciekawostka,
która może komuś pomóc w decyzji. Ja jednak zostanę przy dłuższych :)
Nowy Babydream ze zmienionym składem
Przy okazji chciałabym was też
przestrzec. Niedawno jedna z moich czytelniczek (jeszcze raz dziękuję!) poinformowała
mnie w wiadomości prywatnej, że popularny szampon Babydream jest obecnie
sprzedawany także w nowej wersji (zdjęcie poniżej). Niestety, jego skład w tym
wydaniu jest zmieniony i zawiera Sodium
Chloride – składnik, którego powinny unikać osoby po keratynowym prostowaniu.
Do tej pory Babydream był najprostszym wyborem po tym zabiegu (oryginał wygląda tak). Teraz trzeba
będzie uważać i dokładnie sprawdzać skład kupowanego szamponu. Nie jest to
pierwszy taki przypadek – już kilka lat temu na rynek wszedł Babydream ze zmienionym
(gorszym) składem – tamten też miał zmienioną szatę graficzną (lwa).
A co was zainteresowało lub zdziwiło w styczniu? Chętnie o tym poczytam!
Przeczytałam całość - świetny artykuł i takie niecodzienne newsy. Kto by pomyślał, że w okół włosów jest tyle afer! Myślę, że Emili miała prawo wyrazić swoje zdanie odnośnie włosów, szkoda że już od razu przed innych została tak poniżona. Dla każdej kobiety, definicja piękna jest przecież inna !
OdpowiedzUsuńMarki L'oreal nie pojmuje za tą reklamę. Jak dla mnie to głupota i tyle. Im po prostu chodzi by pokazać jacy oni są ,,tolerancyjni" Nie tędy droga by przekupywać tak ludzi do zakupów.
A co do włosów po porodzie - niestety u mnie podobnie wypadały.Może nie przez cały czas ale podczas mycia ich nie raz miałam tyle włosów w dłoni wypadniętych. Jest to jednak kwestia indywidualna i nie jest koniecznością u każdego. W dodatku jeśli kobieta ma problemy z tarczycą po porodzie - taki efekt gwarantowany
Racja, to kwestia indywidualna :)
UsuńA widzisz, u każdego ta aferka L'oreal wzbudza nieco inne emocje, pod wpisem na ten temat na moim fan page'u też były rożne opinie :) U nas w Polsce jest mało muzułmanek, więc pewnie tez inaczej to odbieramy niż Amerykanki czy Brytyjki :) W każdym razie ta blogerka w hidżabie i tak się wycofała i podobno ma teraz przez te swoje tweety trochę problemów. Myslę, że jej kariera zawiśnie na wlosku przez to...
Z włosami zawsze jest tak,ze są albo skandale albo coś pozytywnego! Zdecydowanie wolałam Cię w dłuższych włosach, jednak jestem tego zdania,że potrzeba zmiany, bo włosy i tak odrosną :)
OdpowiedzUsuńMarinę znam i lubię. Włosy ma piękne- większość to zasługa fryzjera, ale również ona musi mieć jakąś wiedzę skoro nią się dzieli z fanami. Brak higieny i chamstwo tak, to jest na porządku dziennym w salonie. Również z małego doświadczenia ale jednak, pisałam wpis o najgorszych klientach w salonie fryzjerskim :D
Zgadzam się, ma piękne włosy. Myślisz, że to w 100% prawdziwe, tzn. nie doczepki? Wyglądają aż nierealnie :)
UsuńStrasznie ubolewam nad Babydream'em :( Tę sól to chyba w każdym produkcie dziecięcym dodali. Jestem po keratynowym więc ogromna szkoda, bo bardzo lubiłam Babydream - i szampon i żel do ciała. Podobny zabieg przeprowadziła 2 lata temu drogeria DM z ich linią Babylove. Zamawiałam te produkty przez internet i bardzo się zdziwiłam, kiedy dotarł do mnie z nowym składem.
OdpowiedzUsuńBabydream miał prosty skład, był dostępny niemal za każdym zakrętem bo Rossmannów u nas od groma. I ta cena... Pozostaje mi żel&szampon Dzidziuś, szampon dla niemowląt z Kauflandu, hypoalergiczny Bobini, Dada i Himalaya ;)
Ale z tym starym składem jeszcze można kupić, widziałam niedawno w Rossmannie :)
UsuńNiestety one są wycofywane na bieżąco więc możliwe, że jakieś końcówki już widziałaś :(
UsuńByłam chyba w 10 Rossmannach w swoim mieście i wszędzie nowe wersje. Jeszcze niedawno Babydream fur Mama widziałam w starej wersji a dziś wrzuciłam do koszyka... Babydream Mamas :D
No coś Ty?! Masakra, ja myślałam, że w sprzedaży będą OBIE wersje! :(
UsuńNiestety nie. Napisałam nawet do Rossmanna (głównej siedziby) i oficjalnie zostały zastapione nową wersją :/
UsuńMarina włosomaniaczką - nieźle :D
OdpowiedzUsuńUżywam jeszcze "starego" Babydreama z moich zapasów, nie wiedziałam, że wyszła nowa wersja :P
OdpowiedzUsuń