Moją pielęgnację z ostatnich
miesięcy można streścić w dwóch słowach: totalne zaniedbanie. Przygotowania do
ślubu i nadmiar innych obowiązków sprawił, że nie miałam już czasu ani ochoty
na nic, co wykraczałoby poza umycie głowy i nałożenie odżywki. Porzuciłam
olejowanie, testowanie nowości, nie sięgałam po nic nadprogramowego.
Zapominałam nawet o zabezpieczaniu końcówek, bo gdy wieczorem kładłam się spać,
byłam już tak zmęczona, że o tym drobnym zabiegu najczęściej przypominałam już
sobie, leżąc w łóżku.
I tak dotrwałam do września,
niestety nie bez strat – zaobserwowałam pogorszenie się stanu włosów i nie ma
się o dziwić, że tak się stało. Przede wszystkim miałam już mocno przerzedzone
końcówki (co widać na powyższym zdjęciu), których nie ścinałam z myślą o
uczesaniu na ślub. Nie mogłam się już jednak doczekać, aż je wreszcie zetnę! Od
prawie dwóch tygodni mam już włosy do ramion, ale o tym będzie w kolejnym
podsumowaniu :)
Dwa tygodnie przed ślubem (moją
fryzurę ślubną możecie zobaczyć tutaj)
odwiedziłam swoją fryzjerkę i stonowałam swój odcień włosów – efekty możecie
zobaczyć na poniższych zdjęciach. Poza tym od kilku tygodni łykam kapsułki Kerabione i mam wrażenie, że całkiem
nieźle wpływają na moje włosy jeśli chodzi o wstrzymywanie ich wypadania.
Jakich kosmetyków używałam latem?
Jak już wspominałam, nie było
tego wiele. Jestem wciąż wierna masce Davines (to już moje drugie opakowanie),
bo stosowana regularnie faktycznie nieźle tonuje włosy blond, a przy tym nie
przesusza ich, a raczej pielęgnuje. Latem korzystałam też ze sprayu chroniącego
przed słońcem Medavita, którego recenzję postaram się niedługo zamieścić.
Jeśli chodzi o podstawę, czyli
szampony, to korzystałam z delikatnego Fortesse marki Halier, który nie zawiera
mocnych detergentów, a od czasu do czasu – z silniej oczyszczającego Regenerum.
Jako odżywkę stosowałam Radical, a maskę – silnie zakwaszającą marki Alcantara.
Do mało regularnego zabezpieczania końcówek służył mi olejek Cameleo.
Najlepsze wpisy lata
- Aminokwasy siarkowe – dlaczego włosy ich potrzebują i gdzie je znaleźć?
- Co mi dało olejowanie włosów i jak robić to prawidłowo?
- Recenzja odżywki myjącej Ziaja
- Jak wyznaczyć idealne miejsce na przedziałek?
Letnie migawki z Instagrama
Cudowne zdjęcia! ❤️ Ja to z włosami mam problem strasznie wypadają i rozważam nad obcięciem do ramion
OdpowiedzUsuńriwlawn.blogspot.com
Mój blog
Uważam, że Kerabione jest super :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi ochoty na sushi mimo, że niedawno jadłam :D Pycha! :O
Też muszę koniecznie wypróbować ten suplement :) a zdjęcia super, dużo fajnych miejsc :)
OdpowiedzUsuńTraybell lubię ich produkty,ja miałam do włosów przetłuszczających :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej zmiany ;) I wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci w tej fryzurze w termach i w wianku :D
OdpowiedzUsuń