Jakiś czas temu szampon Living Proof można było wygrać w moim konkursie. Z tego, co mi wiadomo, laureatkom bardzo przypadł do
gustu. Sama też zaczęłam go wówczas stosować i używałam aż do września, sięgając
po niego niemal przy każdym myciu głowy. Na początku byłam go bardzo ciekawa – z jednej strony dlatego, że kosmetyk ten jest dość drogi i zastanawiałam się, czy jego cena przełoży się na jakość, z drugiej zaś – przyciągało mnie to, że współwłaścicielką Living Proof, a jednocześnie jej motorem napędowym, jest Jennifer Aniston.
Jak się sprawdzał? Czy warto go kupić? O tym w dzisiejszym wpisie.
Jak się sprawdzał? Czy warto go kupić? O tym w dzisiejszym wpisie.
Oceny
cząstkowe: dobry, neutralny, słaby.
Opakowanie
Rzadko
zdarza mi się zaznaczać tę kategorię na czerwono. Cóż, trudno o inny werdykt w
przypadku tego opakowania – pal licho, że jest nieprzeźroczyste (to akurat
często się zdarza), ale żeby było tak twarde, a jednocześnie nie dające się
odkręcić? Trudno byłby zrobić gorsze…
O
co chodzi? Na szczycie butelki znajduje się mikro otwór, przez który trudno
cokolwiek wycisnąć (co widać na zdjęciach). A wyciskanie jest tym trudniejsze,
że opakowania nie da się odpowiednio ścisnąć w dłoniach, żeby wydobyć szampon. Po
prostu jest zbyt sztywne. Nie da się go też odkręcić, żeby bez przeszkód dostać
się do środka. Paranoja.
Irytujące było też to, że informacje na temat używania szamponu znajduje się na maleńkiej karteczce przyczepionej do spodu opakowania. Niestety, gdy próbowałam ją odczytać, rozwarstwiła się i porwała, co możecie zobaczyć na fotografii poniżej.
Wiecie
co jeszcze jest w nim dziwne (ale to tak na marginesie)? Pojemność: 236 ml.
Ciekawe dlaczego nie 235 albo 240… Dziwna liczba – rzadko widuję niezaokrąglone
pojemności.
Zapach
Kwiatowy
i dość mocny, ale ja bardzo go lubiłam. Przy częstym stosowaniu szybko się do
niego przyzwyczaiłam.
Skład
Water (woda), Sodium Lauroyl Methyl Isethionate (łagodny detergent o naturalnym
pochodzeniu), Cocamidopropyl Betaine
(łagodny detergent), Sodium Methyl Cocoyl
Taurate (detergent, łagodzi działanie SLS), Decyl Glucoside (emulgator, łagodne działanie myjące), Glycol Distearate (emulgator), Octafluoropentyl Methacrylate (OFPMA)
(zapobiega utracie wilgoci), PCA Glyceryl
Oleate (kondycjoner), Behenyl Alcohol
(emolient, emulgator), PEG-150
Pentaerithrityl Tetrastearate (emulgator), IPDI/PEG-15
Soyamine Copolymer Dimer Dilinoleate (emolient), PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate
(substancja zmiękczająca), PEG-7 Glyceryl
Cocoate (koemulgator), Dihydroxypropyl
PEG-15 Linoleammonium Chloride (antystatyk, kondycjoner), Polyquaternium-47 (polimer, który otacza
włosy ochronną powłoką), Laureth-4
(emulgator), Laureth-23
(stabilizator), PEG-6 Caprylic/Capric
Glycerides (emulgator), Parfum
(zapach), Tetrasodium EDTA
(kompleksuje jony metali), Citric Acid
(kwas cytrynowy), Methylchloroisothiazolinone
(konserwant), Methylisothiazolinone
(konserwant), Limonene (składnik
zapachowy), Hexyl Cinnamal (składnik
zapachowy), Linalool (składnik
zapachowy), Citronellol (składnik
zapachowy), Butylphenyl Methylpropional
(składnik zapachowy), Magnesium Intrate
(konserwant), Magnesium Chloride
(substancja uzupełniająca).
Kilka
łagodnych detergentów, trochę emolientów i emulgatorów, a na końcu trzy
konserwanty i substancje zapachowe – tak w skrócie można opisać skład tego
kosmetyku. Jak na szampon jest całkiem-całkiem – wprawdzie jest tu kilka
PEG-ów, ale reszta składników wydaje się być w porządku. Dobrze, że producent
nie napchał do środka olejów.
Działanie
Napiszę
krótko: bardzo go polubiłam. Stosowałam go jako szampon na co dzień i świetnie
się u mnie sprawdzał – włosy były po nim świeże, puszyste i nawilżone. Ponadto
dobrze się pienił, odpowiednio spłukiwał i nie plątał włosów. Dobrze domywał
też oleje. Z chęcią wróciłabym do niego w przyszłości.
Konsystencja
i wydajność
Z
szamponu Living Proof korzystałam bardzo długo – przez ostatnich kilka miesięcy
prawie przy każdym myciu, czyli średnio co 2 dni. Czasem zastępowałam go
mocniejszym produktem, ale to właśnie Living Proof towarzyszył mi prawie na co
dzień. Jest więc naprawdę bardzo wydajny. Jego konsystencja zaś jest przeciętna
– kosmetyk nie jest ani specjalnie rzadki, ani gęsty.
Cena i dostępność
Szampon
Living Proof kosztuje niemało, bo 115 zł, i jest dostępny praktycznie wyłącznie
przez internet. Szkoda.
Podsumowanie
Poza
niewygodną w użyciu butelką i dość wysoką ceną szampon ma jak dla mnie same
plusy i jest naprawdę wart uwagi. Mam wrażenie, że jego zaletą jest delikatny skład idący w parze z niewielką ilością składników, które mogłyby obciążać włosy. Przydaje się do codziennego stosowania, zwłaszcza jeśli chcemy unikać mocnych detergentów w kosmetykach do włosów.
Jeśli chodzi o jego działanie, to przyzwyczaiłam się do niego w ostatnich miesiącach tak bardzo, że szkoda mi było, gdy się skończył. Mam nadzieję, że kiedyś jego cena zmaleje i będzie można go kupić w wygodniejszym opakowaniu.
Jeśli chodzi o jego działanie, to przyzwyczaiłam się do niego w ostatnich miesiącach tak bardzo, że szkoda mi było, gdy się skończył. Mam nadzieję, że kiedyś jego cena zmaleje i będzie można go kupić w wygodniejszym opakowaniu.
Bylibyście skłonni zapłacić
ponad 100 zł za szampon? To dla Was cena zbyt wysoka czy do zaakceptowania?
Inne
wpisy:
8.0 FL OZ US = 236.5882mL, stąd ta pojemność :)
OdpowiedzUsuńW kraju producenta używa się innej jednostki niż w Polsce :)
Oooo dziękuję za rozwikłanie zagadki! :)
Usuńopakowanie mi sie podoba bardzo ^^
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wygląd to jego jedyna zaleta... ;)
UsuńMiałam pisać, że bardzo podoba mi się to opakowanie, a tu takie zaskoczenie po przeczytaniu początku wpisu :)
OdpowiedzUsuńTyle za szampon bym nie zapłaciła, ale Aniston bardzo lubię wiec nie dziwie się że Cię zachęciła :) opakowanie tez mi się podoba, tylko szkoda, że jest przy tym takie niewygodne :) już wolałabym gorszy design a miękkie i poręczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńMam identyczne odczucia ☺ to najlepszy szampon jaki miałam przyjemność stosować. Ja już miałam rozcinac opakowanie Ale udało mi się w końcu odkręcić korek ☺
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam ale napewno kiedyś stestuje. Zapraszam do mnie www.fancycares.blogspot.com
OdpowiedzUsuńProblem ze znalezieniem? Kosmetyki Living Proof dostępne są w salonie fryzjerskim Bellita w Warszawie oraz na https://sklep.bellita.waw.pl
OdpowiedzUsuń