Piękne, długie, gładkie
i lśniące – o takich włosach marzy większość z nas! Szczególnie jeśli się nie
puszą i są zdrowe. Takimi właśnie włosami może pochwalić się Kamila. Aż trudno
uwierzyć w to, że jeszcze niedawno były zniszczone przez częste farbowanie,
rozjaśnianie, a także używanie prostownicy czy lokówki. Teraz wyglądają
naprawdę wspaniale. Kamila zdecydowała się opisać swoją historię i opowiedzieć,
jak o nie dba.
Relacja
Kamili
Jako
dziecko miałam ładne, długie włosy, chociaż bardziej nazwałabym to piórka niż
włosy. Mama wówczas używała zwykłego szamponu familijnego, czasem odżywki
ułatwiającej rozczesywanie Glis Kur i płukanki octowej. Nie mam zdjęć za czasów
gimnazjum i liceum, ale wtedy zaczęło
się moje nieszczęsne eksperymentowanie, co chwila nowy kolor włosów (brąz,
mahoń, rudy), częste podcinanie ich co 5 cm, aż w końcu początek studiów i
rozjaśniacz Marion, który spalił moje włosy.
Pielęgnacją
włosów zajęłam się w 2013 roku. Przeglądając różne photoblogi i blogi wkręciłam
się w pielęgnację, bo chciałam za wszelką cenę odbudować swoje włosy, przestać
je farbować/rozjaśniać i pozbyć się stopniowo resztek rozjaśniacza.
Zaczynałam od
regularnego olejowania, na początku takimi olejami jak większość: kokos,
makadamia, arganowy. Obowiązkowo po każdym myciu maska, gdyż moje włosy były
suche.
Szampony stosowałam różne, ogólnie miałam taką zasadę: raz mocniejszy, raz
słabszy. Dodawałam półprodukty do odżywek/masek: glicerynę, aloes, pantenol.
Całkowicie
zrezygnowałam z suszarki, prostownicy, farbowania/rozjaśniania, co wyszło na
dobre moim włosom.
Przez długi czas stosowałam szczotkę TT, ale dopiero później zdałam sobie
sprawę jak bardzo niszczyła moje włosy z długości. Wprowadziłam także
suplementację. Co jakiś czas testowałam różne witaminy, nie obyło się także bez
picia drożdży, skrzypopokrzywy i używanie przeróżnych płukanek ;)
Moja
obecna pielęgnacja to:
Mycie
włosów co drugi dzień, szampony stosuję różne: obecnie Fresh It Up z Schaumy,
Biolaven i dziecięcy z Lidla.
Maski/odżywki:
Timotei drogocenne olejki, witaminowa z Loreal Professionnel, balsam Babuszki
Agafii, Kativa maska rumiankowa.
Oleje:
przeróżne z firmy Etja. Moje ulubione to: z Ogórecznika Lekarskiego, z Pestek
Dyni, Marula, z Pestek Moreli, Amla. Olejuję na różne sposoby, na suche włosy,
na mokre, łączę także oleje z odżywką/maską.
Serum:
obowiązkowo zabezpieczam po każdym myciu końcówki, obecnie używam lekkiego
olejku z Isany i serum Kallos Lab35.
Inne:
moje włosy nie przepadają za drogeryjnymi wcierkami, wiec czasem wcieram to, co
stworzę sama, np. przy użyciu kuchennych produktów ;) Raz/dwa w miesiącu robię
płukanki. Zazwyczaj jest to rumiankowa, latem zaś moje włosy kochają miętową ;)
Wspomnę
tylko, że mój naturalny kolor włosów to ciemny blond, co miesiąc staram się
robić ich pomiar. Obecnie mierzą 80,5 cm, a ostatnio były podcinane we
wrześniu. Porowatość: średnia, włosy są dość grube. Nie używam
prostownicy/lokówki/suszarki. Moje włosy nienawidzą protein. Dużo im dało olejowanie, to chyba dzięki
niemu udało mi się je odbudować. Swoją pielęgnację opisuję na blogu
www.takingcareofhair.blogspot.com i na Instagramie: instagram.com/myhairworld1
Wszystkich
czytelników bloga Marty serdecznie pozdrawiam ;)
Moim zdaniem
włosy Kamili są teraz zjawiskowe – a co Wy o nich sądzicie? Jeśli również
chciałybyście pokazać efekty swojej pielęgnacji, pochwalić się włosami albo
wręcz przeciwnie – poprosić o rady, wyślijcie zdjęcia i swoją historię na mfairhaircare@gmail.com, a ja chętnie
ją opublikuję. Może – w zależności od efektów – okażą się one inspiracją bądź
przestrogą dla innych dziewczyn!
Inne historie:
Śliczne włosy, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńśliczne włosy, zmiana zdecydowanie na plus :)
OdpowiedzUsuńREWELACJA!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, nic tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, jaki błysk <3
OdpowiedzUsuńAle piękne włosy !!:)
OdpowiedzUsuńWłosy Kamili zwalają z nóg :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niespotykanie piękne! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Ja dopiero zaczynam je obdudowywać :(
OdpowiedzUsuńWow! Twoje włosy robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńAwwww your hair is amazing! :O Looks so healthy!
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you! Follow back?***
http://omundodajesse.blogspot.pt
masz je piękne !
OdpowiedzUsuńŚliczne ����
OdpowiedzUsuńBardzo motywują historie jak ta...
OdpowiedzUsuń