Strony

niedziela, 15 marca 2015

Zrób to sama: maska na włosy z bananem


Dlaczego i jakie banany są dobre na włosy?

Uwielbiam wszystko, co bananowe: jogurty, desery, mleko, lody i banany same w sobie stanowią podstawę moich śniadań i mam je zawsze w swojej kuchni. Zdarza się, że używam ich też na włosy w formie maski.

Dlaczego? Banan to świetne źródło protein – w jednym znajdziemy aż (w zależności od wagi owocu) 1,15–1,30 g białka. Banan zawiera też m.in. potas, wapń, sód, żelazo, fosfor, beta-karoten oraz witaminy: B1, B2, B3 oraz C. Poza tym banany są raczej niedrogie i łatwo dostępne.

Wbrew powszechnej opinii najzdrowsze i najbardziej pożywne są banany o ciemniejszej, plamistej skórce, a nie zielone czy żółte. To właśnie tak dojrzałe banany będą najlepsze do maski na włosy – są nie tylko bogatsze składowo, ale też najbardziej miękkie i łatwiejsze w obróbce (wygodniej będzie je dobrze rozgnieść na papkę).


Jak zrobić bananową maskę na włosy?

Przy tworzeniu maski zawsze staram się zachować równowagę proteinowo-humektantowo-emolientową, aby dostarczać włosom naraz wszystkich podstawowych składników.

Do swojej maski bananowej zazwyczaj używam więc:
  • pół dojrzałego banana (proteiny),
  • łyżki oliwy lub innego oleju (emolient),
  • łyżki miodu (humektant).

Aby urozmaicić maskę i sprawić, by była bardziej gładka i łatwiejsza w aplikacji, dodaję do niej często ulubioną odżywkę lub maskę sklepową – najlepiej emolientowo-humektantową (dodatkowe proteiny raczej nie są wskazane). Lubię też wkraplać do niej mleczko jedwabne.

Maska banan + miód + oliwa + mleczko jedwabne + maseczka Biovax do włosów blond
Banana ucieramy razem z pozostałymi składnikami –najlepiej go zblendować, by maska nie miała żadnych grudek (w przeciwnym razie może osadzać się na włosach i będzie ją trudno wypłukać). Tak przygotowaną maskę nakładam na włosy (mogą być suche, ale najlepiej, jeśli je wcześniej naolejujemy na minimum 2-3h i opłuczemy) na około pół godziny, a następnie spłukuję ją, myję głowę szamponem i na końcu używam odrobiny odżywki.

Po takiej bananowej masce moje włosy są błyszczące, miękkie i sypkie.

Używaliście kiedyś domowej bananowej maski?


Inne przepisy na maski:

27 komentarzy:

  1. Czytałam już parę razy o bananach jako masce to włosów, ale nigdy jeszcze nie próbowałam użyć ich w innej formie, niż jedzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uwielbiam banany ^^ Chyba wypróbuję jutro tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjecie wygladało jak bys miała coś gotowac czy piec:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam raz taką, ale nie miałam czym zmiksować banana - rozciapałam widelcem i faktycznie, były grudki, było tak ciężko zmyć, że więcej jej nie zrobiłam. Tera mam blender, to powtórzę, bo efekt były super:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby pozbyć się grudek, można przecisnąć masę przez kawałek bawełnianego materiału. Moja maseczka nie jest tak gęsta, jak ta na zdjęciu, więc używam materiału o drobnym splocie (kawałek starej, czystej szmatki), przy gęstszej masie, myślę, że powinien zadziałać skrawek tetrowej pieluszki. Wlewasz masę na szmatkę, łapiesz rogi i skręcając materiał przeciskasz. Cała nierozgnieciona pulpa zostaje wewnątrz :) Nawet po dokładnym zblenderowaniu składników, u mnie i tak zawsze zostawały jakieś drobinki, dlatego teraz zawsze stosuję ten trik i maseczka jest idealnie gładka. Polecam :)

      Usuń
  5. Kurcze jak mam banany to nie umiem się powstrzymać i wolę je zjeść :D Ale sprobuję zrobić taką maskę, bo jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich włosach :D

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę w końcu zrobić maskę bananową na włosy ale ostatnio dopadł mnie mega leń :-P

    OdpowiedzUsuń
  7. Banany lubię bardzo. Dodatkowo czytałam,że wzmacniają skręt włosów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Maski bananowe sprawdzaja sie u mnie najkuteczniej w kwestii skretu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam banana <3 planowałam kiedyś zrobić taką maskę, ale w ostateczności banan zamiast na włosach wylądował w moim żołądku ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę kiedyś wypróbować taką robioną maskę na moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie bym wypróbowała kiedyś maskę z bananem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy przepis :) za jakiś czas na pewno wypróbuję jak pozbędę się przeproteinowania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Akurat mam w domu takie dojrzale banany, tak więc jutro na moich włosach wyląduje domowa maska bananowa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Próbowałam takiej maseczki kilka lat temu, ale rozgniotłam banana widelcem i nie mogłam go potem wypłukać heehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie się prezentuje :) Bardzo chętnie ja wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Banany są u mnie codziennie do koktajli albo owsianki na śniadanie, o nałożeniu ich na włosy nawet nie pomyślałam :) spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja z domowyh maseczek stosuję tylko tą na bazie żółtka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. też uwielbiam banany ale na włosy nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. też lubię maseczki z bananów ale bardzo dawno nie robiłam , troszkę mi się zapomniało, za bardzo lubię je też jeść :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bananów jeszcze nie wykorzystywałam, ale wszystko przede mną, w weekend sobie machnę, a co! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetna maska. Muszę ją niedługo wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wpis wisi trzy lata, że też niedawno dopiero go ujrzałam?! Jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pamiętajcie kochani aby banany jeść z rozsądkiem, jak wszystkie owoce w szczególni banany zamieniają się w glukozę czyli cukier u nas w żołądku. Polecam warzywa i kasze rożnego rodzaju, nie ma cukru a witaminki są. Maska Awokado i banan bardzo dobra kilka kropel oliwy z oliwek, wole bez miodu. Miód niesamowicie posklejał mi włosy heheh.. Dowidzenia drogie Panie..

    OdpowiedzUsuń
  24. Prawda, banany powodują tycie, bo maja najwiecej cukru. Huba ze. Wdzięku jeść zielone, ale komu zasmakują zielone. Żółte niestety to dodatkowe kilogramy w pasie…

    OdpowiedzUsuń