Strony

piątek, 1 kwietnia 2016

Recenzja: suplement diety Merz Spezial, Zdrowie włosów, skóry i paznokci


Bardzo rzadko sięgam po suplementy diety wierząc w to, że odpowiednie odżywianie ma znacznie większą moc niż łykanie tabletek. Pod koniec zeszłego roku włosy zaczęły mi jednak bardziej intensywnie niż dotychczas wypadać, a w moje ręce wpadł Merz Spezial – suplement, który w założeniu producenta ma poprawiać stan włosów, skóry i paznokci. Stosowałam go regularnie przez trzy miesiące, zażywając dwie drażetki dziennie. Niestety, mam wątpliwości, czy było warto.

Oceny cząstkowe: dobryneutralnysłaby.

Opakowanie

Wygodne, odkręcane, nieco ciężkie, wyprodukowane z nieprzeźroczystego, białego szkła (albo tworzywa, które je świetnie imituje). Ze względu na materiał, z którego wykonano opakowanie, znajdujące się wewnątrz drażetki bardzo hałasują przy potrząsaniu – szybko to zauważyłam i zrezygnowałam z noszenia suplementu w torebce…

Buteleczka umieszczona jest w tekturowym pudełku z dołączoną ulotką, na której możemy znaleźć wykaz witamin i minerałów zawartych w każdej drażetce.


Działanie

Miałam ogromne oczekiwania i niestety się zawiodłam: mimo regularnego, 3-miesięcznego przyjmowania tabletek nie zauważyłam, aby moje włosy przestały wypadać chociażby w minimalnej ilości. Do tego nie poprawił mi się stan paznokci, a wręcz mam wrażenie, że w ostatnich tygodniach bardziej się rozdwajały. Wprawdzie podczas ostatniej wizyty w Instytucie Trychologii dowiedziałam się,  że mam sporo odrastających włosów, nie mogę mieć jednak pewności, że to zasługa Merz Spezial – myślę, że to wynik połączenia różnych metod pielęgnacji.

Konsystencja i wydajność

Różowe tabletki są niewielkich rozmiarów, pokryte otoczką, dzięki której ich połknięcie nie jest trudne. Należy łykać je dwa razy dziennie, co jest mało wygodne, ale udało mi się regularnie stosować do tego zalecenia. W każdym opakowaniu znajduje się 60 drażetek, które starczają nam więc na miesiąc kuracji.



Cena i dostępność

Merz Spezial możemy kupić w aptece, ale podejrzewam, że znajdziemy go też w niektórych sklepach na działach z suplementami diety. Można go też zamówić przez internet. Nie uważam, aby był tani – w zależności od sklepu lub strony kosztuje od 30 do 60 zł. 

Podsumowanie

Merz Spezial to suplement cieszący się raczej dobrymi opiniami – mi poleciła go koleżanka, której bardzo pomógł w zagęszczeniu i wzmocnieniu włosów. Na mnie niestety nie podziałał z taką siłą, jak oczekiwałam, nie oznacza to jednak, że do niczego się nie nadaje. Jestem ciekawa, czy ktoś z Was go używał i ma lepsze wrażenia po kuracji niż ja!


Znacie Merz Spezial? Co o nim myślicie? Stosujecie suplementy diety?


Inne recenzje:

15 komentarzy:

  1. Super recenzja, bardzo podoba mi się ten produkt. :-) Pozdrawiam!

    http://www.fitnesswomen.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kiedyś to miałam, ale akurat mi wtedy nie wypadały włosy, w ogóle byłam raczej zadowolona, ale kupiłam to profilaktycznie kiedy byłam wegetarianką... Ładny jest ten słoiczek :-)
    Na wypadanie włosów niezły jest szampon z kofeiną Alterry z Rossmanna, mnie naprawdę pomógł, aż byłam zdziwiona... Włosy czasem wypadają od zbyt intensywnego olejowania i po moich pierwszych doświadczeniach z arganem tak miałam... Teraz nakładam go mniej i jest dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem zaskakujące jest to, co pomaga, mi do tej pory najlepiej pomogła kozieradka :)

      Usuń
  3. Kiedyś miała je moja babcia i jej bardzo pomogły, włosy jej odrastaly a paznokcie miała jak marmur twarde. Widać nie na każdego działają w jednakowy sposób :-S

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak widac u każdego sprawdza się inaczej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie Merz Special to hit hitów. Stosuję go od kilku lat, 2 razy do roku. Tak jak zaleca producent, łykam 2 tabletki dziennie przez 2 miesiące z rzędu. Zawsze po zakończeniu kuracji jest wysyp baby hair, do tego stopnia, że robi mi się "aureola" na mojej głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie stosowałam tego suplementu. Rzadko kiedy sięgam po jakieś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja tylko stosowałam zwykłą skrzypowitę, ale nic mi to nie pomogło. :<

    OdpowiedzUsuń
  8. to i ja się chyba skuszę za jakiś czas, może na mnie podziała...

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy więcej ;/ potworny wysyp miałam i to nie tylko ja, a także mój chłopak i koleżanka

    OdpowiedzUsuń
  10. Na mnie również ten suplement nie zadziałał :( ale miałam naoczny przykład, że jest jednak skuteczny. Mojej przyjaciółce po dwóch narkozach w krótkim czasie włosy wypadały kępkami, paznokcie łamały sie i dozdwajały, a skóra stała się sucha i ziemista. Po nie całym miesiącu od rozpoczęcia kuracji (stosowała też 3 miesiące) problemy te zupełnie ustały. Włosy przestały wypadać i pojawiły się babyhair, paznokcie stwardniały i przestały sie rozdwajać, a skóra powróciła do dawnego, zdrowego koloru i nawilżenia.
    Także jak widać z tym suplementem jak ze wszystkim - na jednych zadziała, a na drugich w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaciekawiłaś mnie. Mimo tego że nie na wszystkich działa ten produkt - zaryzykuje ;)
    Ciekawy blog tak w ogóle. Będę zaglądać. Pozdrawiam
    http://claudi-handmade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie przepadam za doustna suplementacją i jesli nie musze to staram sie to omijać ;-) moze w Twoim przypadku ba efekty trzeba dluzej poczekać? Oby tak bylo ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Suplementow juz kilka roznych opakowan przetestowalam, choc przyznaje, ze tych wyzej wspomnianych jeszcze nie. Ogolnie nie widze zadnej roznicy, zgadzam sie z toba, ze przy odpowiedniej diecie oraz pielegnacji nasze wlosy moga wygladac i zachowac zdrowy wyglad. Ja obecnie biore silice, ale rezultatow jak dotad nie widze i ja rowniez zauwazylam, ze przez pewien okres paznokcie rozdwajaly mi sie wieej niz zwykle ( bez brania suplementow)... dziwne. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za szczegółową recenzję suplementu Merz Spezial! Zawsze interesowały mnie suplementy wspierające zdrowie włosów i skóry, a Twoje doświadczenie z tym produktem zachęca mnie do spróbowania go.

    Czy możesz podzielić się informacjami na temat długości czasu, przez jaki go stosowałaś, oraz efektami, które zauważyłaś? Zastanawiam się, czy warto wprowadzić go do swojej codziennej rutyny.

    OdpowiedzUsuń