Jaki zapach kojarzy się Wam ze świętami? Mnie zdecydowanie
cynamon, imbir, mandarynki i pomarańcze. Dzisiejszy wpis jest o tym, jak
wykorzystać je w pielęgnacji włosów :)
1. CYNAMON
Płukanka cynamonowa
Warto wiedzieć, że płukanka
cynamonowa nie jest polecana dla blondynek, ponieważ może sprawić, że włosy
zyskają lekko rudawy odcień.
Potrzebujemy:
- łyżkę cynamonu,
- około 0,5 litra wrzątku.
Cynamon zalewamy wrzątkiem i odstawiamy do ostygnięcia.
Płukanką polewamy same włosy po umyciu (bez czubka głowy, ponieważ cynamon może
uczulać).
2. POMARAŃCZE
Płukanka pomarańczowa
nr 1
Podobnie jak inne płukanki cytrusowe pomarańczowa pomoże domknąć łuski włosów, dzięki czemu stają się one
bardziej błyszczące i wygładzone.
Potrzebujemy:
- ¼ szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy,
- ½ litra wody.
Sok mieszamy z wodą i polewamy włosy po umyciu. Nie
spłukujemy.
Płukanka pomarańczowa
nr 2
W tej płukance wykorzystujemy skórkę pomarańczy. Płukanka polecana jest do włosów suchych i zniszczonych.
Potrzebujemy:
- skórki z 2 pomarańczy,
- 2 litry wody.
Skórki pomarańczy należy sparzyć we wrzątku, a następnie
gotować 5-10 minut w 2 litrach wody. Napar następnie trzeba ostudzić i polać
nim włosy.
3. MANDARYNKI
Płukanka mandarynkowa
Ma za zadanie – tak jak płukanka pomarańczowa – domknąć łuski włosów i nadać im blask.
Potrzebujemy:
- około 2 łyżek wyciśniętego z mandarynek soku,
- szklanki wody.
Mieszkamy sok z wodą i płuczemy w nim włosy. Nie spłukujemy.
4. IMBIR
Maska imbirowa nr 1
Maska z dodatkiem imbiru nie tylko pięknie pachnie, ale też
u wielu osób przyspiesza porost włosów,
a dodatkowo wygładza je i odżywia.
Potrzebujemy:
- łyżeczka imbiru w proszku,
- 2 łyżeczki ulubionego oleju do włosów,
- 4 łyżeczki wybranej maski do włosów.
- Składniki mieszamy i nakładamy na zwilżone włosy na około 20-30 minut, a następnie zmywamy szamponem.
Maska imbirowa nr 2
Potrzebujemy:
- łyżka imbiru w proszku,
- odrobina soku z cytryny,
- łyżka oliwy z oliwek,
- wybrana maska do włosów.
Składniki mieszamy i nakładamy na włosy na minimum 20 minut.
Olej imbirowy |
Olej z imbirem
Przygotowanie takiego oleju „chodziło” za mną już od dawna,
ale dopiero przed świętami miałam czas, by go zrobić. Taki olej, stosowany regularnie, wzmacnia włosy, przyspiesza porost i
zapobiega wypadaniu.
Potrzebujemy:
- kawałek korzenia imbiru,
- 100 ml dowolnego oleju (u mnie jest to oliwa z oliwek),
- wyparzony słoik.
Imbir kroimy w cienkie plasterki i odmierzamy około 2 łyżki.
Wkładamy go do słoika. Olej podgrzewamy i zalewamy nim imbir. Zakręcamy i
odstawiamy na 2 tygodnie w ciemne miejsce. Co jakiś czas warto wstrząsnąć
słoikiem.
Po 2 tygodniach olej przecedzamy przez sitko i wcieramy w
skórę głowy. Warto zostawić go na skórze przynajmniej godzinę przez zmyciem,
aby mógł zadziałać.
Płukanka imbirowa
Potrzebujemy:
- kawałek korzenia imbiru,
- litr gorącej wody.
Imbir myjemy, obieramy i bardzo cienko kroimy, a następnie
zalewamy gorącą wodą. Odstawiamy do wystygnięcia, przecedzamy i tak
przygotowaną mieszanką polewamy włosy. Nie spłukujemy.
Używaliście kiedyś
cynamonu, pomarańczy, mandarynek lub imbiru na włosy? Jakie były efekty?
PS. Wesołych świąt!
Na zdjęciach poniżej mała część z ponad 100 pierników, które
upiekłam na te święta :)
Świetny post. Na pewno wypróbuję pomarańczowe i mandarynkowe płukanki. Wesołych i rodzinnych Świąt oraz samych szczęśliwych chwil w nadchodzącym Nowym Roku ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wzajemnie :)
UsuńSuper post! Ja robiłam kiedyś płukankę cynamonową i dodałam do niej jeszcze trochę goździków. Nie dość, że pięknie pachniała, to jeszcze fajnie podkreśliła skręt włosów, pamiętam, że efekt był po niej bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńAle super pierniczki ;)
Również życzę Wesołych Świąt :*
Zastanawiałam się właśnie nad dodaniem goździków, dzięki za info!
UsuńWesołych :*
Najbardziej zainteresowała mnie płukanka pomarańczowa nr 2, jutro może ryzykować nie będę, ale w najbliższych dniach z pewnością wypróbuję jej działanie;)
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają bardzo apetycznie ;)
Wesołych Świąt! :)
Myślę, że ta płukanka nie jest ryzykowna, jak wszystkie cytrusowe :)
UsuńWesołych :*
Teoretycznie pewnie masz rację ;) ale praktycznie wiesz jak to bywa: gdy nam bardzo zależy na ładnej fryzurze włosy lubią odmawiać posłuszeństwa ;]
UsuńOj wiem wiem, przeżyłam to nie raz :P
Usuńświetne porady ! na pewno skorzystam ! :)
OdpowiedzUsuńCynamonową płukankę uskuteczniam co jakiś czas, ale ta imbirowa maska... <3 Koniecznie muszę wypróbować. Dziękuję za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńMniaaaaam brzmi bardzo smakowićie :)))) ale może wykorzystam przepisy dopiero Świętach :)))
OdpowiedzUsuńWesołych świąt!
Mnie najbardziej zaciekawiła płukanka z cynamonem. Myślę, że może nadawać włosom nowy odcień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie
Wesołych Świąt - pierniczki wyglądają smakowicie, a z przepisó do włosów po Świetach na pewno skorzystam - dzis zainwestowałam w olej lniany do włosów
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię :)
UsuńWesołych Świąt - na pewno wypróbuję tę ze skórki pomarańczy. Wczoraj miałam i wyrzuciłam, ale dzisiaj postaram się u kogoś zwinąć ;]
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wyszło :)
UsuńKonkretny post! Uwielbiam zapach Świąt, więc to nie byle jaki pomysł :D Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńNo proszę, nawet włosy mogą stać się totalnie świąteczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, a te pierniczki tak smakowicie wyglądajom:P
OdpowiedzUsuńWedług badań naukowych imbir hamuje wzrost włosów :-).
OdpowiedzUsuńPoproszę o jakieś namiary na info na ten temat, bo pierwsze słyszę takie rewelacje :)
UsuńChciałabym imbir wypróbować, ale moja głowa ostatnio szaleje:( W sensie skóra głowy:D Ale zjadam sobie imbir prawie codziennie, też ma dobre właściwości, nie tylko na włosy ale na cały organizm:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńmaseczkę imbirową na pewno wypróbuję, jak tylko znajdę gdzieś nieszczęsny kawałek imbiru w mojej kuchni :D Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńAale fajne sposoby na płukanki! Cynamonową wypróbuję na pewno! Swoją drogą, foty cudne - widać że Ci aparat służy!:D pozdr. i wesołych świąt kochana!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, jestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńWesołych :*
Kiedyś używałam imbiru w pielęgnacji włosów, ale dzisiaj mam ogromną ochotę na płukankę mandarynkową. ;]
OdpowiedzUsuńWesołych świąt.
Przydatny post. Chyba wypróbuję imbirową :) Wesołych świąt! :)
OdpowiedzUsuńPRzepiekne dekoracje :) !
OdpowiedzUsuńWesołych świąt :)
Pierniczki wyglądają bardzo zachęcająco. Pięknie wyglądają te dekoracje, super! :-)
OdpowiedzUsuńSpóźnione życzenia, wszystkiego dobrego, zdrowia i radości. :-)
Stosowałam płukankę pomarańczową gdy nie miałam cytryny i naprawdę pięknie włosy się po niej błyszczały :) Nawet lepiej niż po cytrynie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe przepisy dla włosów. Już od dawna chodzi za mną maska z awokado i z dyni ;)
OdpowiedzUsuń